czwartek, 25 kwietnia 2024 16:56
Reklama

Dwa wielkie pożary w jednym gospodarstwie – podpalacz ujęty!

POWIŚLE/GMINA PRABUTY. 18-letni chłopak jest podejrzany o to, że podpalił oborę i stodołę w tym samym gospodarstwie w Pólku Pomorskim. Drugi pożar wzniecił, gdy strażacy dogaszali ogień na pierwszym pogorzelisku. Spowodował kolosalne straty (kilkaset tysięcy złotych). Podpalaczem zajęła się już policja i prokuratura.
Dwa wielkie pożary w jednym gospodarstwie – podpalacz ujęty!
- Zatrzymaliśmy 18-latka, podejrzanego o podpalenie dwóch budynków w gospodarstwie w Pólku. W piątek był przesłuchiwany, w sobotę zajmie się nim prokurator – powiedziała nam Agnieszka Stefańska, rzecznik kwidzyńskiej policji.
Najpierw w ogniu stanęła obora, w której znajdowały się krowy. Gdy po kilku godzinach pożar był dogaszany, ogień pojawił się w kolejnym budynku, w którym składowano baloty słomy.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 22.59. Mieszkańcy i pracownicy gospodarstwa już wcześniej zaczęli ratować dobytek. W murowanej i krytą papą oborze znajdowało się 100 krów i 20 cieląt. Na poddaszu budynku było przechowanych 12 ton sprasowanego siana. Udało się wyprowadzić wszystkie zwierzęta. Pożar został opanowany i trwało jego dogaszanie, gdy pojawił się ogień w budynku odległym od miejsca zdarzenia o ok. 200 metrów. Okazało się, że znajdowały się w nim baloty słomy. Było ich ok. 300 sztuk. Właściciel gospodarstwa sprowadził dwa ładowacze, które wyciągały z budynku płonące baloty. Dogaszano je na zewnątrz. W akcji uczestniczyło osiem jednostek straży pożarnej, w tym sześć jednostek OSP oraz dwie z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie. To była bardzo trudna i uciążliwa akcja. Przypuszczalną przyczyną pożarów były podpalenia. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Kwidzynie – mówi kapitan Jan Chodukiewicz, rzecznik komendanta Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie.
W wyniku pierwszego pożaru spłonęły dach oraz drewniany strop obory. Ogień strawił także 12 ton siana, znajdującego się na poddaszu. Uszkodzeniu uległy między innymi dojarki znajdujące się w budynku. Szacunkowe straty wyniosły ok. 120 tys. zł. Straty, które spowodował drugi pożar są w trakcie oszacowywania.



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
News will be here
Reklama