czwartek, 31 lipca 2025 15:45
Reklama

AWANGARDA LOKALNYCH TWÓRCÓW KULTURY. Pasjonaci regionu i folkloru tworzą ciekawe produkcje Filmowe Legendy o Dolnym Powiślu

W piątek, 10 lutego w Dzierzgoniu miało miejsce spotkanie poświęcone niezwykłemu projektowi pn. „Legendy Dolnego Powiśla”. W jego ramach od ok. roku powstają produkcje filmowe prezentujące legendy i podania z terenu Dolnego Powiśla. Legendy te są mało znane, ale od pokoleń wpływają na tożsamość mieszkańców.
Kliknij aby odtworzyć

Pomysłodawcą jest, lokalny historyk, muzyk i nauczyciel – Piotr Podlewski oraz Piotr Ciecierski na co dzień pracownik biblioteki w Kwidzynie. Z czasem pomysł rozwinął się w stronę nagrywanych filmów, które powstają przy udziale aktorów z dzierzgońskiego „Teatru 3,5” oraz wsparciu lokalnych firm i działaczy.


 

Sezon legend

Sobotnia prezentacja twórców miała miejsce w dawnym, średnioiwiecznym klasztorze, w którym obecnie mieści się Dzierzgoński Dom Kultury. Trzeba przyznać, że miejsce na tego typu spotkanie pasowało idealnie.

Łącznie powstało 6 filmów wideo. Każdemu z nich towarzyszy wybrana, klimatyczna muzyka nagrana z udziałem malborskiego chóru „Lutnia” oraz zespołu Piotra Podlewskiego. Powstały następujące legendy: „Czarna Dama i Czarne Jezioro”, „ Przeklęta Karczma”, „Diabelski Kamień w Kątkach”, „Polowanie na Czarownice”, „Wzgórze Umarłych”, „Zmora” Powstał także teledysk z pieśnią „Koło Jezioreczka”. Piotr Podlewski nie mówi ostatniego słowa i zapowiada kolejne legendy.

Przez większość filmów grupy przewija się postać Czarnej Damy lub demona w postaci kobiecej. W tę rolę wcieliła się Dominika Grenda, która także stała się twarzą całego projektu. Ucharakteryzowana zdobi m.in. banery oraz okładkę płyty ze ścieżką dźwiękową do „Legend”. Dodajmy, że powstały także dwa teledyski.


 

Od pomysłu do realizacji

- Współpraca z Piotrem Podlewskim przy legendach rozpoczęła się wiele lat temu - mówi Dominika Grenda z Teatru 3,5. - Wiele razy w naszych rozmowach przewijały się wątki o interesujących miejscach i opowieściach ludowych. Pewnego razu Piotr podsunął mi pomysł nagrania sezonu „Legend Dolnego Powiśla”. Podzieliłam się ideą z moją grupą z „Teatru 3,5”. Pomysł się zmaterializował i na początku 2022 r. zaczęliśmy pracę nad naszymi filmowymi opowieściami. Większość zespołu, z którym pracuję jest z okolic Dzierzgonia. Są to osoby, które historia lokalna bardzo fascynuje, a zwłaszcza te związane z kulturą ludową. Sami też poszukujemy pieśni tradycyjnych, ciekawych motywów, opowieści. Dla mnie to było naturalne, że nasze zainteresowania w końcu się zetknęły. Nasz region to takie ziemie odzyskane. Ludność jest napływowa i w większości z nas funkcjonuje w pewnym wykorzenieniu, bo ich dziadków przywieziono z daleka. Jesteśmy, jako dzieci przesiedleńców na etapie oswojenia się z regionem i poszukiwania swojej tożsamości - swojego miejsca tutaj. Sama zresztą urodziłam się na Powiślu.


 

Jednym z aktorów występujących w „Legendach” jest Marek Kurkiewicz, były aktor Teatru Snów z Gdańska. Przyjechał na krótki warsztat do Dzierzgonia, ale pozostał i założył Teatr 3,5. W Dzierzgoniu się zakochał. Prowadził grupę szczudlarską. Pojawiał się w lokalnych przeglądach teatralnych. W „Legendach” możemy zobaczyć także Adriannę Syzdół, Adriana Albrechta i Barbarę Zawadzką. Teatr 3,5 odpowiada za rekwizyty, aranżację, stroje wykorzystane w filmach. Dodajmy, że widea choć krótkie obfitują w detale, właśnie dzięki zasobom dzierzgońskiego teatru.


 

Czarna Dama z jeziora

- Dokładnie rok temu 11 lutego spotkaliśmy się tu w DOK przy okazji rocznicy nakręcenia odcinka o klasztorze w Dzierzgoniu – wspomniał Piotr Podlewski. - Czarna Dama została spisana z podań międzywojennych i materiałów archiwalnych. Opowieść dokładnie pochodzi z terenu nadleśnictwa Bemowo. Ta legenda znana jest wśród mieszkańców okolicznych wsi/lasów. Poznaliśmy różne ciekawe miejsca tego terenu. Miejsce gdzie pojawiała się Czarna Dama jest bardzo klimatyczne. Niewiadomo kim była ta kobieta i dlaczego się pojawiała. Spotkałem pewną panią, która niedaleko tego miejsca mieszkała już od czasów powojennych i w rozmowie opowiedziałem jej, że byliśmy nad jeziorem. Ona od razu odpowiedziała nam, że tam nie chodzi. Jak mówiła, gdy byłą panienką i chodziła tam z koleżanką, zobaczyły na jeziorze kobietę. Bardzo się przestraszyły. Od tamtej pory tam nie chodzi... Ja z kolei opowiedziałem jej tę legendę po czym ona oznajmiła, że... jej nie znała. Coś więc musi w tym być.

(sala lekko się roześmiała).


 

Spotkanie współprowadził Wojciech Demko, dyr. DOK. Wśród widowni znaleźli się także Jolanta Szewczun, burmistrz Dzierzgonia oraz asystent posła Marka Biernackiego, którzy pogratulowali ekipie. Dodajmy, że „Legendy Dolnego Polwiśla” są popularyzowane w szkołach, jako część zajęć edukacyjnych o regionie. Można je obejrzeć, jak również materiały z „Penetracji na Powiślu” na kanale na YouTube. Dodajmy, że mają one już tysiące wyświetleń i nadal cieszą się sporym zainteresowaniem internautów.

Legendy realizowano dzięki Stypendium dla Twórców Kultury Marszałka Województwa Pomorskiego oraz dzięki Stypendium Kulturalnemu Powiatu Sztumskiego.
 

Wawrzyniec Mocny/Fot. Grzegorz Śledź



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama