wtorek, 1 lipca 2025 06:33
Reklama

Najbardziej niebezpieczne zawody w Polsce – pracownicy służby zdrowia na 3 pozycji

Czy możemy wskazać, jakie zawody w Polsce są najbardziej niebezpieczne? Sprawa może być trudniejsza niż się wydaje. A wydaje się, że najniebezpieczniejsze zawody to te związane z przemysłem ciężkim i górnictwem, gdzie pracownicy wykonują pracę w bardzo trudnych warunkach, a wypadki jakie mają tam miejsce najczęściej niosą ze sobą wiele ofiar. Faktem jest, że w takich miejscach świadomość zagrożeń jest inna, a co za tym idzie środki zabezpieczające stoją na wyższym poziomie.
Najbardziej niebezpieczne zawody w Polsce – pracownicy służby zdrowia na 3 pozycji

Autor: AI

Niestety trudno wybrać jedną metodę statystyczną do wyłonienia lidera w tym niezbyt chlubnym rankingu. Dane jakimi dysponujemy to m.in. raport Głównego Urzędu Statystycznego w sprawie wypadków przy pracy. I tak w 2022 roku wg. danych wstępnych najwięcej poszkodowanych w wypadkach na 1000 pracujących było w górnictwie i wydobyciu - prawie 15 osób, natomiast w 2021 łącznie doszło do aż 2 080 wypadków. Drugą pozycję zajmują zawody związane z dostawą wody, gospodarowaniem ściekami i odpadami i rekultywacją – 12 osób poszkodowanych. Na trzecim miejscu plasują się zawody związane z opieką zdrowotną i pomocą społeczną – 8 osób poszkodowanych na 1000 pracujących. 

Trochę więcej światła dają pełne dane za 2021 rok, gdzie z liczb bezwzględnych (bez przeliczania na 1000 zatrudnionych) najwięcej wypadków było w przetwórstwie przemysłowym, bo aż 23 655. Następnie w handlu i naprawie samochodów – 9 089 oraz w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej - 7 365 zdarzeń. Przy czym wliczane tutaj są wszystkie wypadki - zarówno skaleczenia jak i ciężkie urazy. 

Jeśli chodzi o najcięższe wypadki, ryzyko śmierci najczęściej występuje w budownictwie - aż 53 przypadki, następnie w przetwórstwie przemysłowym – 48 zdarzeń oraz w transporcie i gospodarce magazynowej – 37 poszkodowanych. 

- Powyższe dane nie rozstrzygają tej kwestii całkowicie. Faktem jest, że pracowników zatrudnionych na stanowiskach operatorów linii produkcyjnych, pracowników produkcji czy robotników przemysłowych jest zdecydowanie więcej, niż górników. Natomiast wśród kierowców zawodowych nie wszystkie wypadki są zgłaszane. Jednak bezsprzecznie można przyjąć, że w czołówce najniebezpieczniejszych zawodów w kraju są górnicy i pracownicy przemysłu ciężkiego – z racji trudnych warunków, wielu zagrożeń oraz liczby wypadków na 1000 pracowników. Niestety do tej grupy należy włączyć także pracowników budowy oraz firm logistycznych – w szczególności kierowców, jak również pracowników produkcyjnych chociażby poprzez efekt skali i różnorodności warunków pracy. Natomiast w świadomości społeczeństwa dotyczącej niebezpiecznych zawodów powinni się znaleźć również pracownicy służby zdrowia i opieki społecznej (ponad 7 300 wypadków) czy pracownicy edukacji (ponad 3 371 wypadków) – mówi Andrzej Bączkowski, Ekspert ds. bezpieczeństwa pracy W&W Consulting. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama