poniedziałek, 16 czerwca 2025 00:57
Reklama

Wakacyjna praca i roboty sezonowe. To warto wiedzieć. POLICJANCI OSTRZEGAJĄ!

Sezon turystyczny już niedługo, ogłoszeń o pracę w wakacje lawinowo przybywa. Często młodzi ludzie po intensywnym roku szkolnym narzekają na brak pieniędzy na wydatki i letnie wyjazdy. Właśnie wtedy pojawia się pierwsza myśl o wyjeździe do pracy za granicę. Czy zaryzykować, jeśli nie mamy tam żadnych znajomości? Na co zwrócić uwagę, aby było to bezpieczne i pozytywne doświadczenie? Jak przygotować się do szukania pracy w innym kraju?
Wakacyjna praca i roboty sezonowe. To warto wiedzieć. POLICJANCI OSTRZEGAJĄ!

Autor: OpenAI

Praca za granicą w wakacje to doskonała okazja do zarobienia dodatkowych pieniędzy, naukę języka oraz poznanie nowych ludzi. Jednak jej poszukiwania powinny być niezwykle dokładne i zweryfikowane, aby być pewnym, że nie staniemy się ofiarą oszustwa czy handlu ludźmi.

Wakacje to intensywny czas w hotelach i ośrodkach wypoczynkowych - turystów często jest tak wielu, że potrzebni są dodatkowi pracownicy, na przykład recepcjoniści, osoby zajmujące się sprzątaniem, pielęgnacją zieleni, itd. Z tego samego powodu duży ruch mają także restauracje i miejsca związane z gastronomią. Poszukiwani są więc dodatkowi kelnerzy, barmani, kucharze czy sprzedawcy. W letnie miesiące odbywa się również więcej plenerowych wydarzeń kulturalnych - festiwali, koncertów, pikników, itd. Przy ich organizacji potrzebne są dodatkowe ręce do pracy. Wiele osób decyduje się również na pracę sezonową przy zbieraniu owoców i warzyw. Ponadto poszukując zajęcia zarobkowego natknąć się można na liczne oferty dotyczące m.in.: opieki nad seniorami, prac remontowo-budowlanych, przy produkcji oraz pakowaniu towaru. W wielu krajach są to zajęcia dobrze opłacane, stąd pojawiające się oferty są dla wielu osób bardzo kuszące. Zazwyczaj jest to trudna praca fizyczna, wykonywana przez cały sezon, często w wysokich temperaturach.


 

WAŻNE! Zanim podejmiesz pracę:


- zweryfikuj pośrednika pracy oraz czy oferowana praca jest legalna,


- upewnij się, że pracodawca istnieje, sprawdź w sieci opinie o nim,


- unikaj miejsc, które nie mają podanego adresu, a pracodawcy kontaktują się wyłącznie mailowo lub telefonicznie,


- podpytaj znajomych, którzy pracowali za granicą, być może będą mogli polecić kogoś zaufanego,


- czytaj dokładnie, co podpisujesz,


- przygotuj kopie niezbędnych dokumentów - dowód, paszport, ubezpieczenie, umowa - najlepiej sfotografuj je i skany prześlij na skrzynkę zaufanej osoby,


- poinformuj bliskich, dokąd i z kim wyjeżdżasz, bądź w stałym kontakcie,


- zabezpiecz pewną kwotę, która pozwoli Ci na wcześniejszy powrót do domu, jeśli będzie wymagała tego sytuacja,


- koniecznie ustal wspólnie z najbliższymi hasło bezpieczeństwa - słowo lub zdanie, które będzie sygnałem, że potrzebujesz pomocy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama