1. Woda
Znowu jesteś głodny? A może mimo wszystko spragniony? Często nasz mózg myli odwodnienie z głodem. Wypij trochę czystej wody. Podobno lepiej smakuje przelana do ładnej szklanki. Osobiście nie potrafię pić wody nawet ze złotego kubka, więc do napoju dodaję gałązkę mięty lub plasterek cytryny. Korzeń imbiru przyspiesza metabolizm, warto go zastosować.
Dowiedz się więcej: Jak przyspieszyć metabolizm?
2. Umyj zęby
Tak, tak, w samym środku dnia. Na takie okazje mam cztery rodzaje pasty do zębów: czekoladowo-miętową, truskawkową, jaśminową i - moją ulubioną - pastę dla dzieci o smaku coli. Nawet w pracy nie przejmujesz się tym, co myślą panie w toalecie. Ale nie przytyjesz od przypadkowego wepchnięcia bułki do ust. A bonusem jest bielszy uśmiech.
3. Zawsze jedz śniadanie
Korzystając z powyższych rad, przytyłem. A to szkoda! Dopiero później zrozumiałem, co było nie tak. Jedząc dość obfitą, ale szczerze mówiąc nudną, pustą owsiankę i przychodząc do pracy półtorej godziny po śniadaniu, znów przekąsiłam coś zdrowego. Ale nawet dietetyczne jedzenie jest gęste od kalorii, a codzienne podwójne śniadania odbiły się na mojej wadze. Teraz żyję inaczej: zaraz po przebudzeniu wypijam szklankę wody, a około pół godziny później mam swoją poranną rozkosz - naprawdę smaczne śniadanie. Głodna robię się dopiero w porze obiadowej!
4. Przestań się gapić na instagrama
Instagram jest przepełniony zdjęciami pysznego jedzenia. Zdjęcia są tak jasne i pyszne, przefiltrowane przez dziesięciu redaktorów - dzięki czemu lody lśnią jeszcze bardziej kremowo, a smażone ziemniaki już chrupią w głowie. Przestań! Z dala od wzroku, z dala od umysłu. Przyjrzyj się lepiej sobie w lustrze.
5. Ograniczenie szybkich węglowodanów
Być może będziesz w stanie trzymać się swojej dziennej dawki kalorii, ale jeśli jadłeś głównie czekoladki, żelki, cukierki i inne szybkie węglowodany, uważaj. Słodycze wyzwalają przypływ insuliny, a po 30 minutach będziesz mieć ochotę na więcej. Przyzwyczajając się do szybkich cukrów, organizm staje się mocno uzależniony i żadna ilość siły woli nie pomoże. Zastąp więc szybkie węglowodany błonnikiem: migdały, jabłka, granola, marchewka czy grejpfrut są tak smaczne.
6. Jedz odpowiednie słodycze
O tak, ciastka, słodycze i inne podstępne smakołyki zmieniają nas w zombie. W przeciwieństwie do szybkich węglowodanów, białko hamuje apetyt i syci na dłużej. Oczywiście chrupanie piersi z kurczaka i białek jaj przy komputerze nie jest dobrym pomysłem. Ale jest rozwiązanie: z białek i niskotłuszczowego mleka można zrobić desery, a nawet lody. Wygoogluj to.
7. Rozgrzewka
Być może po prostu jest Ci zimno - a Twój organizm potrzebuje kalorii, aby utrzymać ciepło. Ubierz się ciepło i wypij kubek gorącej herbaty. Można dodać mrożone truskawki: są bardzo niskokaloryczne, a smak jest mmm! I szczęśliwe zakończenie herbaty - jagoda do schrupania.
8. Ćwiczenia
Smutne? Znudzony? Łakomstwo? Sport jest odpowiedzią. Uprawiaj jogę lub trening siłowy, albo wybierz się na przejażdżkę rowerową, albo idź na siłownię i pobiegaj na elipsie (która w przeciwieństwie do bieżni jest nieszkodliwa dla Twoich pleców). Podczas ćwiczeń nie ma czasu na zachłanność na smakołyki czy nawet myślenie o jedzeniu.
9. Przeżuwaj wolniej
Podobno należy wstać od stołu z lekkim uczuciem głodu. To dlatego, że po posiłku potrzeba 30 minut, aby stać się pełnym. Po co się spieszyć? Dokładniej przeżuwaj, smakuj i ciesz się swoim posiłkiem. Dzięki temu zjesz mniej i będziesz się lepiej bawić. Idealnie byłoby, gdybyś jadła małe posiłki co 3-4 godziny, dzięki czemu będziesz czuła się najedzona przez cały dzień.
10. Weź prysznic
Mus czekoladowy, galaretka owocowa, sorbet melonowy... To nie jedzenie - to niesamowite kosmetyki o zniewalających smakach i pysznej konsystencji, których możesz spróbować bez szkody dla swojej sylwetki. Moim najnowszym znaleziskiem jest kremowy peeling mydlany o smaku imbirowego ciasteczka. Poważnie, to jak bycie w niebie!
11. Połóż się spać
Najpewniejszym sposobem na wygonienie nieprzyjemnego uczucia głodu jest położenie się do łóżka. Jeśli masz ochotę, możesz pomarzyć o torcie z bitą śmietaną.
Życzymy wszystkim, aby jedli i nie tyli! A od strony realistycznej - dobre nastawienie do siebie i żelazna siła woli. Jesteśmy silni, możemy to zrobić.