O problemach z ciśnieniem wody w kranach poinformowali nas Czytelnicy „Kuriera Kwidzyńskiego”. O wyjaśnienie poprosiliśmy Zbigniewa Piotrowskiego, kierownika Zakładu Gospodarki Komunalnej w Gardei. Był nieco zaskoczony tymi informacjami, bowiem od kilku tygodni ta miejscowość podłączona jest do nowej hydroforni w Czarnem Górnem.
Woda z innego ujęcia
-W ubiegłym roku gmina rozpoczęła inwestycję, która miała na celu wyłączenie stacji uzdatniania wody w Jaromierzu. Woda z tego ujęcia nie spełniała już norm sanitarnych dlatego pojawiła się potrzeba budowy nowego przyłącza wodociągowego. Od Trumiej do Jaromierza poprowadzona została nowa sieć, która zasila tą ostatnią miejscowość. Hydrofornia w Jaromierzu została natomiast na stałe wyłączona – poinformował Zbigniew Piotrowski.
Według zapewnień kierownika ZGK, aby ciśnienie wody w kranach było odpowiednie, w Trumiejach i Jaromierzu wybudowano dwie stacje podnoszące ten parametr. Miało to całkowicie zlikwidować niedobory wody w kranach. Tak się jednak nie stało.
Winni turyści, drogowcy i energetycy
Kierownik gminnego zakładu gospodarski komunalnej zauważa, że w sezonie letnim w Jaromierzu przebywało nawet 2 tys. osób, które w swoich domkach również korzystały z wody. To także mogło wpłynąć na spadek ciśnienia, zwłaszcza w tych gospodarstwach, które są oddalone od głównej sieci zasilającej. Jak podkreśla Z. Piotrowski obecna susza spowodowała również, że wielu właścicieli domków letniskowych używa wody do podlewania trawników. Na terenie gminy doszło także do awarii sieci, choć nie z winy ZGK. Drogowcy prowadzący prace remontowe na drodze wojewódzkiej po prostu przerwali rurę wodociągową. Do niższego ciśnienia wody w kranach przyczynili się także energetycy. Wyłączając prąd w Czarnem Górnem nie zdawali sobie bowiem sprawy, że w ten sposób pozbawiają wody kilkanaście miejscowości, w tym wspomniany Jaromierz.
Muszą powstać magazyny wody
Kierownik ZGK w Gardei zapewnia, że ciśnienie wody w kranach już niebawem powinno wrócić do normy. Powoli kończy się bowiem tegoroczne lato, więc z Jaromierza wyjadą turyści i właściciele domków letniskowych. Niestety problem ten najprawdopodobniej powróci w roku przyszłym, dlatego, aby zapewnić nieprzerwane dostawy wody do poszczególnych gospodarstw domowych, potrzebne są kolejne inwestycje w tej części gminy. Mowa tutaj o budowie magazynów wody. Tego typu zbiorniki retencyjne istnieją już przy stacjach uzdatniania wody w Gardei i Wandowie. Budowa nowych magazynów wody to oczywiście znaczne koszty, jednak bez zaplanowania ich w budżecie gminy nic się nie poprawi.
Napisz komentarz
Komentarze