niedziela, 22 czerwca 2025 16:41
Reklama

Woda znika przez turystów?

Mieszkańcy Jaromierza od kilku tygodni skarżą się na niskie ciśnienie wody w kranach. Podkreślają, że są takie pory dnia, kiedy woda nie leci wcale. Dzieje się tak zwłaszcza w piątkowe wieczory i weekendy. Kierownik ZGK w Gardei zapewni jednaka, że sytuacja już niebawem powinna wrócić do normy.  
Woda znika przez turystów?

O problemach z ciśnieniem wody w kranach poinformowali nas Czytelnicy „Kuriera Kwidzyńskiego”. O wyjaśnienie poprosiliśmy Zbigniewa Piotrowskiego, kierownika Zakładu Gospodarki Komunalnej w Gardei. Był nieco zaskoczony tymi informacjami, bowiem od kilku tygodni ta miejscowość podłączona jest do nowej hydroforni w Czarnem Górnem.

Woda z innego ujęcia

-W ubiegłym roku gmina rozpoczęła inwestycję, która miała na celu wyłączenie stacji uzdatniania wody w Jaromierzu. Woda z tego ujęcia nie spełniała już norm sanitarnych dlatego pojawiła się potrzeba budowy nowego przyłącza wodociągowego. Od Trumiej do Jaromierza poprowadzona została nowa sieć, która zasila tą ostatnią miejscowość. Hydrofornia w Jaromierzu została natomiast na stałe wyłączona – poinformował Zbigniew Piotrowski.

Według zapewnień kierownika ZGK, aby ciśnienie wody w kranach było odpowiednie, w Trumiejach i Jaromierzu wybudowano dwie stacje podnoszące ten parametr. Miało to całkowicie zlikwidować niedobory wody w kranach. Tak się jednak nie stało.

Winni turyści, drogowcy i energetycy

Kierownik gminnego zakładu gospodarski komunalnej zauważa, że w sezonie letnim w Jaromierzu przebywało nawet 2 tys. osób, które w swoich domkach również korzystały z wody. To także mogło wpłynąć na spadek ciśnienia, zwłaszcza w tych gospodarstwach, które są oddalone od głównej sieci zasilającej. Jak podkreśla Z. Piotrowski obecna susza spowodowała również, że wielu właścicieli domków letniskowych używa wody do podlewania trawników. Na terenie gminy doszło także do awarii sieci, choć nie z winy ZGK. Drogowcy prowadzący prace remontowe na drodze wojewódzkiej po prostu przerwali rurę wodociągową. Do niższego ciśnienia wody w kranach przyczynili się także energetycy. Wyłączając prąd w Czarnem Górnem nie zdawali sobie bowiem sprawy, że w ten sposób pozbawiają wody kilkanaście miejscowości, w tym wspomniany Jaromierz.

Muszą powstać magazyny wody

Kierownik ZGK w Gardei zapewnia, że ciśnienie wody w kranach już niebawem powinno wrócić do normy. Powoli kończy się bowiem tegoroczne lato, więc z Jaromierza wyjadą turyści i właściciele domków letniskowych. Niestety problem ten najprawdopodobniej powróci w roku przyszłym, dlatego, aby zapewnić nieprzerwane dostawy wody do poszczególnych gospodarstw domowych, potrzebne są kolejne inwestycje w tej części gminy. Mowa tutaj o budowie magazynów wody. Tego typu zbiorniki retencyjne istnieją już przy stacjach uzdatniania wody w Gardei i Wandowie. Budowa nowych magazynów wody to oczywiście znaczne koszty, jednak bez zaplanowania ich w budżecie gminy nic się nie poprawi.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama