Radni rozczarowani brakiem działań na drogach powiatowych

Jest już dobrą tradycją, że sadlińscy radni zapraszają na kolejne sesje przedstawicieli instytucji, którzy w pewien sposób odpowiadają za codzienne życie mieszkańców gminy. W ostatniej sesji wziął udział Jan Homa, pełnomocnik kwidzyńskiego starosty, który przypomniał to co w ostatnim czasie udało się poprawić na drogach powiatowych.

Przypomniano modernizację drogi Bądki - Wandowo

Najważniejszą inwestycją, jaką prowadziło starostwo był remont drogi powiatowej na odcinku Bądki – Wandowo. Ponadto, na wszelkie remonty oraz zimowe utrzymanie dróg w całym powiecie w ubiegłym roku wydano 2 mln zł. Tegoroczna zima też jest dla drogowców dość łaskawa, więc być może w tym roku również będą pewne oszczędności. Zaoszczędzone pieniądze zostaną przeznaczone na remonty, które rozpoczną się już w kwietniu. Jan Homa przypomniał, że starostwo w ubiegłym roku planowało gruntowną modernizację drogi na odcinku granica gminy – Nebrowo Wielkie. Aby pozyskać środki złożono również wniosek o dofinansowanie w ramach tzw. „schetynówek”.

Zrobią ekspertyzę mostku na Kanale Palemona

-Pierwszą w kolejności drogą zaplanowaną do remontu jest odcinek drogi powiatowej od granicy gminy do Nebrowa Wielkiego, łącznie z tą miejscowością. W ubiegłym roku na tę drogę złożyliśmy wniosek o dofinansowanie w ramach programu przebudowy dróg lokalnych nazywanych popularnie „schetynówkami”. Niestety nasz wniosek nie zyskał akceptacji wojewódzkich decydentów i raczej nie mamy co liczyć, że pieniądze otrzymamy. Dlatego nie planujemy wielkich inwestycji, nie tylko w gminie Sadlinki, ale w całym powiecie kwidzyńskim. Posiadane środki będziemy przeznaczali na doraźne remonty, zwłaszcza po zimie. Zastanawiamy się także nad remontem jednego z mostku na drodze powiatowej w kierunku Nebrowa Wielkiego. Mostek na Kanale Palemona jest w złym stanie technicznym i w tym roku chcemy wykonać ekspertyzę budowlaną, która wykaże czy warto ten obiekt remontować czy też lepiej zbudować nowy. Każdego roku przeznaczamy też pewne środki na zdejmowanie zbyt wysokich poboczy, jak to miało miejsce w Olszanicy – poinformował Jan Homa.

Dla mieszkańców Nebrowa Wielkiego to smutna wiadomość

Informacje te nie ucieszyły sadlińskich radnych. Mirosław Tadejewski stwierdził, że dla mieszkańców m.in. Nebrowa Wielkiego wiadomość, że droga nie będzie remontowana jest po prostu smutna. Grzegorz Kopecki przypomniał, że jednak nie wszystkie ubytki na drogach powiatowych zostały naprawione.

-Na odcinku drogi pomiędzy Bronisławowem, a Nebrowem Małym drogowcy rzeczywiście położyli na kilku odcinkach nową nakładkę asfaltową, ale pobocza nie zostały ruszone. W niektórych miejscach są wyrwy nawet o średnicy pół metra. Nie uzyskaliśmy także odpowiedzi od starostwa dotyczącej ustawienia znaków na mostku na Kanale Palemona – dopytywał się radny Grzegorz Kopecki. W odpowiedzi usłyszał, że sprawą zajmą się pracownicy starostwa i jeśli rzeczywiście znaki będą w tym miejscu potrzebne, to zostaną ustawione.

Nawierzchni gruntowej nie zastąpi asfalt

Radną Annę Gędłek interesowała natomiast przyszłość fragmentu drogi powiatowej w pobliżu Olszanicy, która ma nawierzchnię gruntową. Pytała, czy jest szansa, aby na tej drodze pojawił się asfalt. Również w przypadku tej drogi Jan Homa nie miał dobrych wieści. Przypomniał, że w całym powiecie jest 25 km gruntowych dróg powiatowych. Nic nie zapowiada, żeby w najbliższych latach uległo to zmianie.