sobota, 28 czerwca 2025 13:51
Reklama
Reklama

Wszedł na drzewo po rodzinnej kłótni

Mieszkaniec Szczepkowa próbował odebrać sobie życie. Po rozmowach i prośbach rodziny, policjantów oraz strażaków, mężczyzna ostatecznie zszedł jednak z drzewa.
Wszedł na drzewo po rodzinnej kłótni

Autor: Ryszard Bartosiak

Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 15 maja. Po rodzinnej kłótni, mieszkaniec Szczepkowa wyszedł z domu i udał się w nieznanym kierunku. Bardzo szybko okazało się, że odszedł zaledwie kilometr od swego domu. Wcześniej skręcił bowiem w polną drogę i wszedł z liną na drzewo. Tam dostrzegli go członkowie jego rodziny.
Próby nakłonienia mężczyzny do zejścia z drzewa nie dały rezultatu. Powiadomiono więc policję i strażaków, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia. Do Szczepkowa przyjechała także karetka pogotowia.  Trwające kilkadziesiąt minut negocjacje i prośby mające nakłonić desperata do zejścia z drzewa, prowadzone przez gardejskich policjantów i strażaków z PSP w Kwidzynie, nie dały żadnego rezultatu. Postanowiono więc wezwać policyjnego negocjatora. Do pomocy ponownie włączyli się także będący w pobliżu członkowie rodziny. Prośby kierowane przez ciotkę mężczyzny przyniosły na szczęście pozytywny rezultat. Po jej namowach i prośbach mężczyzna postanowił zejść z drzewa. W tym samym czasie bardzo mocno zaczął również padać deszcz i być może to przyspieszyło decyzję mężczyzny o zejściu na ziemię. Aby umożliwić desperatowi bezpieczne zejście na dół strażacy podstawili pod drzewo drabiny. Na dole czekał natomiast na niego zespół ratowniczy z karetki pogotowia. Na miejscu akcji pojawiła się także policyjna negocjatorka. Po kilkuminutowej rozmowie z nią mężczyzna udał się do swojego domu.
Według nieoficjalnych informacji, mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Poinformowano również, że przyczyną jego desperackiego kroku była kłótnia z jego partnerką.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama