OC
Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej jest obligatoryjne dla wszystkich samochodów. Jeśli jesteś właścicielem auta, nie masz wyboru – musisz mieć OC, bo w przeciwnym razie otrzymasz wysoką karę, przekraczającą nawet 4000 zł. Obowiązkowa polisa pozwala na wypłatę odszkodowania wyłącznie osobom poszkodowanym w wypadku, kolizji czy stłuczce – właściciel polisy nie ma szans otrzymania z niej choćby złotówki. Poszkodowani mogą natomiast dostać nie tylko odszkodowanie, ale również w razie konieczności samochód zastępczy z OC sprawcy.
Dzięki OC sprawca wypadku nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności cywilnej. Osoby poszkodowane nie mają więc prawa się domagać od niego rekompensaty, ponieważ wypłaca ją towarzystwo ubezpieczeniowe. Poza tym polisa nie daje żadnej innej ochrony. Co należy jeszcze o niej wiedzieć, to to, że jej warunki są zawsze takie same, bo określa je ustawa. Nie ma wobec tego znaczenia, ile się zapłaci za OC, ponieważ nie da się otrzymać gorszego ani lepszego ubezpieczenia – każdy kierowca posiada identyczną polisę. W związku z tym jedynym elementem, na który zwraca się uwagę przy kupnie, jest cena – im niższa, tym atrakcyjniejsza oferta. Więcej na temat OC dowiesz się na stronie najtaniejuagenta.pl.
AC
O ile zakres ochrony gwarantowany przez OC jest ograniczony wyłącznie do odpowiedzialności cywilnej, o tyle AC zapewnia znacznie szersze zabezpieczenie. Dzięki autocasco można bowiem otrzymać odszkodowanie za wiele różnego rodzaju szkód bez względu na to, kto je spowodował. Posiadając AC, masz prawo do ubiegania się o rekompensatę nawet za szkody powstałe z Twojej winy, jak również za zniszczenia auta w efekcie zdarzeń losowych bądź wandalizmu lub utracenia go na skutek kradzieży.
W przeciwieństwie do OC autocasco jest całkowicie dobrowolne. Choć prawo nie nakłada na kierowców obowiązku posiadania AC, to powinni się nim zainteresować przede wszystkim właściciele drogich aut. Jeśli Twój samochód kosztuje co najmniej kilkanaście tysięcy złotych, głęboko się zastanów nad wykupieniem autocasco, co w Twoim przypadku ma duży sens. Nie warto zaś sięgać po AC w przypadku samochodów starych i nisko wycenianych, których wartość zamyka się w kwocie czterocyfrowej. Właścicielom takich można natomiast polecić tzw. minicasco, czyli pomniejszone autocasco, które obejmuje najbardziej podstawowe ryzyka, w tym ryzyko kradzieży.
Artykuł sponsorowany