poniedziałek, 15 grudnia 2025 07:25
Reklama

Taksówkarz nie podwiózł kobiety z chorym dzieckiem

KWIDZYN. Panią Kraśniewską spotkała nieprzyjemna sytuacja, gdy wracała z chorym dzieckiem od lekarza. Taksówkarz odmówił zawiezienia jej pod dom, gdyż prowadziła do niego polna droga (ok. 100 metrów).
Mówi Wioletta Kraśniewska:
„Byłam na wizycie w przychodni na ulicy Sokolej z chorą 1,5 roczną córeczką (gorączka, zapalenie gardła itd.) Wcześniej już korzystałam z usług tej korporacji (261 21 01), więc i tym razem zadzwoniłam i poprosiłam o taxi na ulicę Mieszka przy aptece. Pan przyjął zgłoszenie – nr taxi „36”. Po niedługim czasie taksówka podjechała, więc wsiadłam i zamówiłam dowóz na ulicę Rodzinną 17 (Zacisze)
Taksówkarz upewnił się, czy jest to ta nowa ulica za stadionem, więc potwierdziłam i ruszyliśmy w drogę. W trakcie jazdy mówił mi, że już wcześniej tu jeździł i że wie, gdzie to jest. Gdy dojechaliśmy do wjazdu z ulicy Wiejskiej na ulicę Rodzinną, taksówkarz zatrzymał się i powiedział, że dalej nie wjedzie w drogę - mam iść pieszo. Zapytałam, dlaczego nie wjedzie, więc powiedział, że są na niej dziury i że jest to „polna droga”, więc nie będzie wjeżdżał, bo nie ma takiego obowiązku. Stwierdziłam, że jest chyba coś nie tak, gdyż już nie raz korzystałam z usług taxi i nie było podobnych problemów z dojazdem. Stwierdziłam, że jak tak, to nie zapłacę mu za nie wykonaną usługę, ( kierowca nie dowiózł mnie na adres, na który zamówiony był dojazd), więc on odpowiedział, że jak nie zapłacę, to nie pozwoli mi wysiąść i zawiezie mnie z powrotem tam, skąd mnie z dzieckiem zabrał. Powiedziałam, że chyba żartuje, a on, że nie będzie jeździł po kałużach, bo sobie auto pobrudzi. I na dodatek powiedział, że mam z nim nie dyskutować. Zdążyłam tylko odpowiedzieć, że w cenę usługi jest wliczone mycie auta. Moje pytanie jest następujące: czy taksówkarz, który świadomie przyjmuje zlecenie wykonania usługi (w tym przypadku dowiezienia mnie na ulice Rodzinna 17) może w ten sposób postępować? Dla mnie jego zachowanie jest oburzające – tym bardziej, że jego wypowiedzi pod względem kultury osobistej pozostawiały wiele do życzenia. Przypominam, że byłam z malutkim dzieckiem – w dodatku chorym... Na szczęście nie padał deszcz i nie było mrozu ani wiatru, więc wyszłam z taksówki i poszłam dalej na pieszo, niosąc małą na rękach - wcześniej oczywiście zapłaciłam za usługę 7 zł – bałam się, że pan ten mnie wywiezie z powrotem na ul. Mieszka. Nie rozumiem jego zachowania. Żądam wyjaśnień ze strony korporacji oraz oficjalnych przeprosin z ich strony za zaistniałą sytuację. Przestrzegam również potencjalnych klientów chcących korzystać z usług korporacji: uważajcie, bo wasz kurs może okazać się dużo krótszy niż zamówiony – jednakże za standardową cenę – widać uzależnione jest to od stanu nawierzchni drogi, pogody, a również od widzimisię kierowcy.”

Co na to taxi
O wyjaśnienie tej sytuacji poprosiliśmy szefa korporacji taksówkarskiej Adama Korolskiego.
- Rzeczywiście, kierowca zachował się niezbyt uprzejmie i chciałbym w imieniu korporacji bardzo za to przeprosić. Jednak sama sytuacja nie była tak ewidentna, jak to przedstawia wasza Czytelniczka. Taksówkarz nie ma obowiązku zawożenia pasażera w każde wybrane przez niego miejsce. Przyjmując zlecenie i przyjeżdżając pod przychodnię na ulicę Mieszka, nie wiedział, dokąd będzie kurs. Gdy klientka podała mu adres, zdawał sobie sprawę, że końcówka tej trasy jest nieprzejezdna, ale trudno żeby rezygnował w tym momencie, bo przecież przyjechał, czyli część zlecenia zrealizował. Myślę, że te 50 czy 100 metrów ta pani mogła przejść pieszo. Tam rzeczywiście jest okropna droga i rozumiem go, że nie chciał podjechał pod sam dom. Oczywiście mógł to załatwić bardziej uprzejmie, bo sytuacja była wyjątkowa – kobieta z chorym dzieckiem. Ja pewnie, w drodze wyjątku, zdecydowałbym się podjechać pod drzwi mieszkania tej pani. Przykro mi, że tak się stało. Ludzie są różni, zdarzają się pretensje, że kierowca nie chce podjechać pod same drzwi. Wydaje mi się, że w tej sytuacji każda ze stron ma swoje racje. Jednak nie mamy obowiązku dostosowywać się do wszystkich życzeń naszych klientów.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

pozdro 27.04.2009 18:33
A ja na to sr... nie obchodzi mnie ani ta kobieta ani ten taksówkarz. Piszcie o ciekawszych wydarzeniach, a nie o du... Maryni..

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
IKSINSKI 27.04.2009 17:56
CO ZA CHAMSTWO! ZAPAMIETAM I NIGDY WIĘCEJ NIE ZADZWONIIĘ POD NR 261 21 01

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama