niedziela, 15 czerwca 2025 23:19
Reklama
Reklama

W sąsiednim powiecie 22-latka i jej 23-letni partner skatowali własne dziecko. Usłyszeli zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem

Do zdarzenia doszło w czwartek w południe w budynku przy ulicy Piłsudskiego w Starogardzie. Matka 2-miesięcznego dziecka wezwała pogotowie. Ze zgłoszenia wynikało, że niemowlę utraciło czynności życiowe i nie oddycha. Na miejsce natychmiast wysłano specjalistyczną karetkę pogotowia ratunkowego. Po około minucie ratownicy byli na miejscu, a już po kilku chwilach o życie niemowlęcia na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym walczyli najlepsi specjaliści.
  • Źródło: KWP Gdańsk
W sąsiednim powiecie 22-latka i jej 23-letni partner skatowali własne dziecko. Usłyszeli zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem

Zdaniem ratowników, dziecko nosiło ślady długotrwałego maltretowania. Szpital niezwłocznie powiadomił policję i prokuraturę.

Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi śledztwo w sprawie śmierci dziecka. Mundurowi zatrzymali w tej sprawie 5 osób. Matka dziecka usłyszała zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Wobec ojca, na chwilę obecną, zastosowany został dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania się z pozostałymi osobami.
- W dalszym ciągu szczegółowo wyjaśniane są wszelkie okoliczności związane z tym zdarzeniem. Dotychczas, wobec zatrzymanych rodziców dziecka, policjanci nie przeprowadzali w ich miejscu zamieszkania żadnych interwencji. Wobec tej rodziny nie wszczynano również procedury związanej z niebieską kartą. Z uwagi na trwające w tej sprawie czynności, policja nie przekazuje dodatkowych informacji – mówi asp. sztab. Marcin Kunka z Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gd.

Nie wiadomo jeszcze, co było bezpośrednią przyczyną śmierci dziewczynki. Nieoficjalnie mówi się, że noworodek był wręcz skatowany.
Pozostałe dzieci – 4-letnia dziewczynka i 3-letni chłopiec – trafili do pogotowia opiekuńczego.

AKTUALIZACJA:
Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, dziecko miało liczne obrażenia ciała, połamane obie ręce.
Najpierw zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszała matka, 22-letnia Karolina P.
Jej partner dostał dozór policyjny i wyszedł na wolność. W toku prowadzonych czynności zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszał również ojciec skatowanej Mai – 23-letni Dominik P.

Partner kobiety dodatkowo odpowie za znęcanie się nad rodziną w tym nad rodzeństwem zamordowanej dziewczynki. Policjanci ponadto zatrzymali w tej sprawie babcię, ciocię i jej partnera. Usłyszeli oni zarzuty dot. nieudzielenia pomocy dziecku. Zastosowano wobec nich dozór policyjny.

Szokująca informacja szybko obiegła sieć, a wizerunek sprawców został upubliczniony przez internautów na wielu stronach i portalach.

W listopadzie 2021 roku na stronie jednej ze starogardzkich fundacji pojawił się wpis dotyczący zamordowanej dziewczynki. Wolontariusze pomogli matce w pierwszych najtrudniejszych dniach, przekazując wyprawkę. Nikt wówczas nie miał pojęcia, że zakończy się to tak tragicznie.

- Niedawno przyszła na świat … Jej młoda i odważna mama otrzymała całą wyprawkę, aby w spokoju, miłości i wielkiej radości powitać córeczkę na świecie - czytamy na stronie Fundacji. - Dla nas zdjęcia naszych małych podopiecznych to najpiękniejsze podziękowania, którymi dzielimy się z Wami, bo to dzięki Waszej pomocy Maja i jej rodzina śpią spokojnie i już nie muszą martwić się o nadchodzący dzień – dodali wolontariusze, zamieszczając zdjęcie noworodka.

Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim na wniosek Prokuratury Rejonowej zastosował wobec 23-letniego Dominika P. 3-miesięczny areszt.
Przypomnijmy, że 23-latek oskarżony jest m.in. o zabójstwo własnego dziecka - 2-miesięcznej Mai.

Ponadto mężczyzna został oskarżony o posiadanie narkotyków oraz psychiczne i fizyczne znęcanie się nad rodziną.

Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama