poniedziałek, 16 czerwca 2025 00:45
Reklama

Ratunku! Co robić po świątecznym obżarstwie? KILKA RAD o tym jak nie wpaść w sidła otyłości

Polska tradycja świąteczna, pełna tradycyjnych smaków, niestety często zamienia się w nie do końca świadome obżarstwo. Teraz, gdy świąteczne emocje powoli opadają, warto zastanowić się, jak zniwelować skutki nadmiernego objadania się – szczególnie, że przed nami jeszcze zabawy noworoczne.
Ratunku! Co robić po świątecznym obżarstwie? KILKA RAD o tym  jak nie wpaść w sidła otyłości

Według Światowej Organizacji Zdrowia otyłość, uznana za chorobę przewlekłą, dotyka już ponad 20 proc, ludzi na świecie. W Polsce, gdzie blisko 60 proc, obywateli ma nadwagę, a liczba dzieci z problemem otyłości stale rośnie, świąteczne obżarstwo staje się jednym z wyzwań, które warto wyeliminować.

 

- Po świętach warto przeanalizować to, co spożywaliśmy i wyciągnąć wnioski na przyszłość w kontekście zdrowego stylu życia - komentuje Anna Rogińska, ekspertka ds. rozwoju biznesu w 4DCente. - I choć oczywiście w Święta pozwalamy sobie na nieco więcej niż na co dzień, to jednak dobrze wiemy, że przecież odpowiednie wybory żywieniowe kształtują naszą przyszłość zdrowotną, a refleksja nad nimi może być pierwszym krokiem do pozytywnych zmian.


Tłuste potrawy, których pełno również na polskich stołach, są jednym z głównych czynników sprzyjających rozwojowi otyłości. Dane Głównego Urzędu Statystycznego i Narodowego Funduszu Zdrowia wskazują, że 50 proc. Polaków powyżej 15. roku życia ma nieprawidłową wartość wskaźnika BMI, co jest bezpośrednio związane z nadmiernym spożyciem kalorii.

Otyłość staje się nie tylko kwestią wagi, lecz również tematem do rozważań nad zdrowiem psychicznym i fizycznym społeczeństwa. Statystyki wskazują w tej chwili na problem nadwagi u 62 proc. mężczyzn i 46 proc. kobiet w Polsce, a prognozy na najbliższe lata są jeszcze bardziej niepokojące.


 

- Tymczasem my, Polacy, mamy tendencję do popadania w skrajności – najpierw beztroskie obżarstwo, potem bardzo restrykcyjna dieta w ramach tzw. postanowień noworocznych – dodaje A. Rogińska.- A przecież wyrabianie u siebie zdrowych nawyków nie na tym polega. To proces stopniowej zmiany, a każdy dzień może być okazją do zdrowszych wyborów.


Świąteczne obżarstwo to nie tylko czas ostrzeżeń, ale także refleksji nad naszymi wyborami i ich wpływem na nasze zdrowie. To okazja do wyciągnięcia wniosków i zdecydowanego podjęcia kroków ku zdrowszym nawykom żywieniowym przez cały rok – również podczas spotkań i imprez na koniec roku. W końcu chodzi o nasze zdrowie.


 

4DCenter


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama