niedziela, 15 czerwca 2025 23:21
Reklama
Reklama

TO CIEKAWE: Udany sezon wycieczkowców w Porcie Gdańsk – Pomorze odwiedziło 28 tysięcy turystów

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia do Portu Gdańsk przypłynął ostatni w tym roku statek pasażerki Hanseatic Spirit. W sumie w 2024 roku na pokładach wycieczkowców przypłynęło do Gdańska ponad 28 tysięcy turystów z 87 krajów. Są to głównie Amerykanie, Brytyjczycy, Niemcy. Zdarzają się też Polacy – w tym roku 31.
  • Źródło: mat. pras. Port Gdański
TO CIEKAWE: Udany sezon wycieczkowców w Porcie Gdańsk – Pomorze odwiedziło 28 tysięcy turystów
fot. Port Gdański

W tym roku do Portu Gdańsk luksusowe wycieczkowce zawijały 60 razy. Tylko w grudniu gościły u nas czterokrotnie, co jest ewenementem. Okazuje się, że jesteśmy atrakcyjni nie tylko w lecie, ale i zimą. Mamy najwspanialszy Jarmark Bożonarodzeniowy w Europie (Gdańsk zajął I miejsce w konkursie Best Christmas Markets in Europe 2025!). A to przyciąga turystów.

Statki pasażerskie i ich pasażerowie to dochód głównie dla miasta. Szacuje się, że przypływający do Gdańska turyści zostawiają nad Motławą od 3 do 5 mln dolarów rocznie.
Sezon wycieczkowy rozpoczęliśmy w kwietniu. I muszę przyznać, że takiego tłoku na nabrzeżach, przy których cumują statki pasażerskie, dawno w Porcie Gdańsk nie było. W sierpniu na przykład mieliśmy jednocześnie w kanale portowym trzy wycieczkowce i prom. To rzadki widok. Na przyszły rok zaawizowanych mamy ponad 60 statków pasażerskich – mówi Dorota Pyć, prezes Portu Gdańsk.



Zimą też jest fajnie
Statki pływające po Bałtyku zimą to głównie jednostki ekspedycyjne. Z reguły rejsy rozpoczynają i zakończą w Kopenhadze (Dania). Po drodze odwiedzają największe bałtyckie porty: Ronne (duńska wyspa Bornholm), Gdańsk, Kłajpeda (Litwa), Ryga (Łotwa), Tallin (Estonia), Helsinki (Finlandia), Sztokholm (Szwecja).

Francuski Le Commandant Charcot zawijał do Portu Gdańsk w grudniu dwukrotnie. Mierzy 100 m długości. Ten najnowszy statek ekspedycyjny floty Ponant może pomieścić na pokładzie ponad 200 pasażerów plus 190 członków załogi. To pierwszy hybrydowo-elektryczny polarny statek badawczy zasilany LNG. Wszystkie 92 kabiny i apartamenty na pokładzie Le Commandant Charcot są wyposażone w prywatne i przestronne balkony lub tarasy.

HANSEATIC SPIRIT to kolejny statek ekspedycyjny – rejs taką jednostką to doskonałe połączenie przygody z komfortem. Ten niesamowity wycieczkowiec wyposażony jest w kilka restauracji, SPA, sale fitness, HanseAtrium, czyli wielofunkcyjny salon z najnowocześniejszą technologią czy Ocean Academy – interaktywne miejsce do przyswajania wiedzy. Są też: sala mikroskopowa, pozwalająca odkryć świat, którego nie można zobaczyć gołym okiem, tarasowa platforma widokowa na dziobie z panoramicznym widokiem, balkon z przeszkloną podłogą i ścieżka panoramiczna na najwyższym pokładzie. Hanseatic Spirit może zabrać turystów w najbardziej niegościnne rejony Ziemi jak Arktyka czy Antarktyda, stosunkowo mało dostępne dla zwykłych turystów. Agentem obsługującym ten wycieczkowiec oraz 14 innych, które w 2024 gościły w Porcie Gdańsk, jest Morska Agencja Gdynia.

Statek Amadea to częsty gość w Porcie Gdańsk. Jego ostatnia wizyta miała miejsce 9 grudnia. Jednostka ma 192 m długości i 24,7 m szerokości. Pływa pod bahamską banderą. Na pokład może wejść ponad 500 pasażerów, nad którymi czuwa prawie 300-osobowa załoga. Turyści mogą spędzać czas m.in. w barach i klubach, strefie wellness, centrum fitness czy w łaźni parowej oraz saunie. W ofercie są także strefy do gry w golfa i tenisa stołowego, basen, kino, a także sklepy.

Największym wycieczkowcem, który w tym sezonie odwiedził Gdańsk był Crystal Symphony. Jednostka mierzy aż 238 metrów długości i 30 m szerokości. Po morzach i oceanach pływa od 1995 roku. To luksusowy, pięciogwiazdkowy pływający hotel, z eleganckimi kabinami, dwoma basenami, spa i centrum fitness, kortem do tenisa, polem do golfa, kasynem, kinem, biblioteką, a nawet międzywyznaniową świątynią. Do dyspozycji pasażerów jest osiem pokładów. Na ostatnim z nich, na dziobie statku, ulokowany został specjalny taras widokowy. Na pokładzie może pomieścić ok. tysiąca pasażerów, obsługiwanych przez ponad 500 osób z załogi. Pływa pod banderą Bahamów.

W Porcie Gdańsk głównym touroperatorem obsługującym pasażerów wycieczkowców jest Baltic Gateway. Turyści, po zejściu na ląd, najchętniej odwiedzają: Trakt Królewski, Dwór Artusa, Bazylikę Mariacką, Katedrę Oliwską (koncerty organowe), zamek w Malborku, Europejskie Centrum Solidarności, Muzeum Bursztynu i Muzeum II Wojny Światowej.

Przypomnijmy, rekordowy pod względem liczby zawinięć był 2022 rok. Wówczas do Portu Gdańsk przypłynęło aż 79 wycieczkowców (na pokładach miały 29,5 tys. pasażerów). Wpływ na to miało wyraźne odbicie po pandemii.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama