czwartek, 3 lipca 2025 03:54
Reklama

Blended, single malt, a może pure malt whisky? Jakie odmiany są dostępne na rynku?

Whisky to jeden z najpopularniejszych gatunków alkoholi. Swą różnorodnością sprawia, że świetnie nadaje się do degustacji, na prezent, czy do kolekcji. Jakie odmiany tego trunku są dzisiaj dostępne?
  • 07.03.2019 11:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Blended, single malt, a może pure malt whisky? Jakie odmiany są dostępne na rynku?

Whisky europejska

Europa to kolebka whisky. To tu przez wieki produkowano i doskonalono ten trunek. Jako pierwsi wytwarzali go Irlandczycy. To od nich tej sztuki nauczyli się Szkoci, którzy tak bardzo zakochali się w whisky, że uchwalili w 1909 roku The Scotch Whiskey Act. Na mocy tego dokumentu za szkocką whisky można uznać tylko taki trunek, który jest produkowany na terenie Szkocji przy użyciu szkockiej wody i słodu jęczmiennego. Zacier poddawany jest fermentacji tylko przy użyciu drożdży. Szkocka whisky dojrzewa w używanych beczkach dębowych. Ich pojemność nie może jednak przekroczyć siedmiuset litrów. Trunek ten w beczkach leżakuje co najmniej trzy lata. Szkocką whisky możemy podzielić na kilka odmian. Single malt to klasyczna whisky robiona według zaleceń The Scotch Whiskey Act. Do jej produkcji stosuje się wyłącznie słód jęczmienny, drożdże i wodę. Słód jest suszony na paleniskach torfowych, co nadaje whisky ziemistego aromatu. Single malt whisky dojrzewa w beczkach, które wcześniej używano do produkcji sherry, porto, czy burbona. Innym odmianą jest whisky zbożowa, która w czystej postaci jest rozlewana bardzo rzadko. Najczęściej jest bowiem głównym składnikiem whisky mieszanej, czyli blended. Uzyskanie tego typu whisky jest znacznie prostsze i tańsze niż chociażby single malt.

Whiskey amerykańska

Amerykańska whiskey znacznie różni się od europejskiej. Różnice te wynikają przede wszystkim z warunków naturalnych. Głównym składnikiem amerykańskiej wersji trunku jest kukurydza. W bourbonie musi się znajdować jej przynajmniej 51%, ale zazwyczaj jest to około 70% mieszanki. Bourbon leżakuje w świeżych, opalanych dębowych beczkach przez co najmniej trzy lata. Produkowany jest w Kentucky, skąd pochodzi 95% światowej produkcji. Innym stanem znanym z produkcji whiskey jest Tennessee. Tamtejsza whiskey ma niższą zawartość kukurydzy. To, co wyróżnia ją od burbona, to proces przepuszczania przez węgiel drzewny wypalany z cukrowego klonu. Trwa to dziesięć dni, a dzięki temu whisky uzyskuje wyjątkowy smak i aromat.

Pure malt whisky prosto z Japonii

Ciekawa odmiana whisky produkowana jest także w Japonii. Pure malt whisky to nic innego jak whisky słodowa mieszana. Japończycy wzorują się na szkockich trunkach i skupiają na produkcji blendów. W tym miejscu dowiesz się więcej na ten temat https://swiat-whisky.sklep.pl/14-blended-whisky. Pure malt whisky destylowana jest dwukrotnie i przy użyciu torfu. Co ciekawe, tego typu alkohol opiera się na produktach jednej destylarni, dzięki czemu każda z nich może produkować whisky o bardzo zróżnicowanym smaku.

--- Materiał Partnera ---


KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama