W Sztumie nie zabrakło odwołania do uchwalenia przez Radę Powiatu Sztumskiego specjalnej uchwały o wspieraniu cudzoziemców – materialnym i społecznym (edukacja, pomoc psychologiczna). Gdy S. Mentzen fotografował się z mieszkańcami spadł ulewny, rzęsisty deszcz. Musiał być dość dokuczliwy, bo w Tczewie podzielił się w przemowie tym faktem oraz refleksją, że... przemókł, ale w grodzie Sambora wyszło słońce.
W obu miejscowościach wydarzeniem kierował Bartosz Bocheńczak, który jest szefem sztabu Slawomira Mentzena.
Wysokie podatki, skomplikowany system
W Sztumie przemówienie lidera Konfederacji poprzedziły wystąpienia lokalnych polityków Konfederacji m.in. radnego z Mikołajek Pomorskich oraz Agnieszki Grzegorzewskiej, radnej miejskiej z Malborka.
W Sztumie i w Tczewie przed Mentzenem wystąpił także Grzegorz Płaczek, poseł Konfederacji, który zachęcał do głosowania na swojego lidera. Mówił m.in., o zagrożeniach związanych z przyjmowaniem masowej imigracji z krajów Unii Europejskiej.
W przemówieniach poprzedzających pojawienie się pretendenta na urząd prezydenta, podkreślano chaos w polityce podatkowej państwa. Stwierdzono, że pieniądze w polskim systemie podatkowym istnieją, nawet jest ich dużo, tylko są źle zarządzane.
„Zakładający przedsiębiorstwa czekają tylko aż państwo „dojedzie ich” wysokimi podatkami. Sam Mentzen zauważył, że przeprowadzono pewne badanie efektywności i skomplikowania systemu podatkowego 64 krajów i Polska znalazła się... na ostatnim miejscu.
- Pewnie byłaby jeszcze niżej, gdyby więcej państw wzięłoby udział w badaniu! - mówił S. Mentzen.
Policjanci niemieccy do aresztu za podrzucanie
Lider Konfederacji powiedział też wprost w Sztumie, że jak zostanie prezydentem niemieckie radiowozy będą zatrzymywane i rekwirowane, a policjanci niemieccy aresztowani. Imigranci będą natomiast cofani z powrotem do Niemiec. Opowiedział się także tradycyjnie przeciwko zielonemu ładowi, mówiąc m.in. o absurdalnym wymogu unijnym rejestracji kurczaków.
- Karzą w UE rejestrować kury, a imigrantów nie trzeba. Kury nie stanowią zagrożenia, a setki tysięcy imigrantów tak – przekonywał dodając, że imigracja spowodowała np. w Szwecji ogromny wzrost przestępczości w wyniku „naściągania sobie problemów”. Podkreślił, że te samorządy, które nie godzą się na tworzenie centrów integracji cudzoziemców otrzymują pismo o cofnięciu dotacji unijnych „za działania dyskryminacyjne sprzeczne z wartościami UE”.
Zauważył, iż rządzący nie szanują pieniędzy publicznych wydając na głupoty.
- Nikt nie płaci za prąd tyle co Polacy. Mamy najdroższy prąd w Europie. Niemcy, Francuzi, Szwedzi – wszyscy mają tańszy prąd niż my. W całej Europie prąd jest drogi z uwagi na zielony ład. A dlaczego jest taki drogi w Polsce? Niestety odpowiadają za to nasi politycy. Wszyscy nasi sąsiedzi dali radę zbudować elektronie atomowe a my nie! Maleńka Słowacja ma dwie elektrownie atomowe. Ale coś tam dali radę nasi politycy! My w Polsce mamy 65 różnych aktów prawnych regulujących działanie elektrowni atomowych. Mamy państwową spółkę do jej budowy. I nawet urząd do nadzoru nad elektrownią jądrową. Przychodzą urzędnicy do pracy i nadzorują elektrownie jądrową, której nikt nie zbudował. Podobnie jak pracownicy lotniska Warszawa – Radom, tam dokładnie to samo – wszystko mamy - tylko nie ma samolotów, tak jak nie ma elektrowni atomowych.
Przypomniał, że koszt zielonego ładu to 2,5 biliona zł to 250 tys. zł na Polaka i że w związku z tym należy od niego odejść.- Czy ktoś przedstawił Polakom jakie są koszty zielonego ładu? Jakie są zyski i straty?
Silna, bogata i bezpieczna Polska
- Nie pozwolę także na wysłanie polskich wojsk na Ukrainę! Żaden polski żołnierz nie zginie za Donbas albo Krym. Nie pozwolę na to. Polska zasługuje na prezydenta, który będzie dbał przede wszystkim o interesy polskie, a nie zagraniczne. (…) Jak zostanę prezydentem to Niemcy, Francuzi i Ukraińcy będą dostosowywali się do polskich interesów, a nie odwrotnie! Marzy mi się silna, bogata i bezpieczna Polska. Chcę Polski silnej. Poważnego państwa, które zajmuje niewieloma obszarami polskiego życia, ale zajmuje się nimi dobrze. Chcę Polski dumnej, suwerennej, która za każdym razem nie pyta się Brukseli, Berlina czy Waszyngtonu. Polski dumnej z polskiej historii z mądrą polityką historyczną i asertywną polityką zagraniczną, zamieszkanej przez dumnych Polaków, którzy sami decydują o sobie.
Zarówno w Tczewie jak i Sztumie lider Konfederacji oraz uczestniczący w wiecach politycy gorąco namawiali do pójścia na wybory, bo jest to sposób, by w Polsce coś się zmieniło. - Namawiajcie wszystkich do pójścia na wybory – nawoływali.
W. Mocny
Fot. Sztab Sławomir Mentzen/Wawrzyniec Mocny/Zbigniew Mocny
Napisz komentarz
Komentarze