poniedziałek, 9 czerwca 2025 22:40
Reklama
Reklama
Legendarny „złoty pociąg” i tajemnicza zbrodnia

Kompleks Reise, tajemnica Gór Swoich i kryminalna intryga

W czerwcu swoją premierę ma powieść „Riese” Krzysztofa Piersa. Powieść kryminalna autora „Gustloffa”, przeniesie nas do Gór Swowich, gdzie przeszłość związana z II wojną światową odciśnie swe piętno na przygodach bohaterów. Ile krwi wsiąkło w te tory naprawdę. „Riese” Krzysztofa Piersy to thriller, który pokazuje, że największe tajemnice nie leżą w archiwach, tylko pod ziemią i wciąż... oddychają?
  • Źródło: Wyd. Initium
Kompleks Reise, tajemnica Gór Swoich i kryminalna intryga

Autor: Wyd. Initium

Wałbrzych znów przyciąga uwagę – nie tajemniczym kompleksem Riese ani historią Trzeciej Rzeszy, tylko brutalnym morderstwem. Róża Hochberg, samozwańcza dziedziczka Zamku Książ, ginie na zimnym torowisku. Kilka dni później znika detektyw, który próbował odkryć prawdę. Miasto zaczyna szeptać o seryjnym mordercy – strażniku sekretów ukrytych głęboko w Górach Sowich.

Na miejscu pojawia się nietypowe trio: była policjantka z przeszłością, przewodnik z obsesją na punkcie wojny i preppers, który zna wszystkie teorie spiskowe świata. Wciągnięci w prywatne śledztwo, schodzą coraz głębiej – dosłownie i w przenośni – w świat bunkrów, kłamstw i złota, które miało zmienić bieg historii.

Kompleks „Olbrzym” jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.

Tu nie chodzi o legendy.

Tu chodzi o to, co ludzie są w stanie ukryć pod ziemią… i jak bardzo nie chcą, żeby to wypłynęło.

Autor powieści Krzysztof Piersa zabiera nas w Góry Sowie – ale nie po to, by podziwiać przyrodę. Zwłoki kobiety znalezione przy torowisku, zniknięcie detektywa, szeptane domysły o seryjnym mordercy – to dopiero początek. Do śledztwa wkracza trójka outsiderów: była policjantka, przewodnik z obsesją na punkcie wojny i preppers, który ufa tylko sobie i bunkrom. Co ich łączy? Żaden z nich nie wierzy w oficjalne wersje. Trop prowadzi do kompleksu Riese – niedokończonej tajemnicy Trzeciej Rzeszy, wokół której narosło więcej mitów niż wokół Smoleńska i UFO razem wziętych. Ale w tej historii nie chodzi o legendy, tylko o krew, zemstę i to, czego nigdy nie pokazano w kronikach filmowych.

To powieść dla tych, którzy lubią, gdy napięcie gęstnieje z każdym rozdziałem, a tło historyczne nie jest tylko dekoracją, lecz częścią mrocznej układanki. Czyta się ją jak raport z podziemnego frontu – pełen teorii, tajemnic i zagubionych żyć.


 

Krzysztof Piersa 

Autor m.in. książki Gustloff, znany z ostrych tematów i bezpośredniego stylu. Tym razem zanurza się w ciemność na własnych warunkach. Pisze o tym, co zakopane – dosłownie i w przenośni. Na co dzień terapeuta ds. uzależnień. Prowadzi warsztaty nt. Cyberzagrożeń. Jes zafacynowany kryminalnymi zagadkami z tłem historycznym oraz thrillerem psychologicznym. Prowadzi także kursy na YouTube, w których doradza jak napisać własną książkę.


 

Opr. (Red.)/Wyd. Initium


 

 


 


 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama