wtorek, 1 lipca 2025 20:09
Reklama

Gorące lato, wakacje i czworonożni przyjaciele – jak dbać o psa podczas upałów?

Początek wakacji i kalendarzowe lato to czas, który sprzyja aktywnemu wypoczynkowi, wyjazdom, dłuższym spacerom i przebywaniu na świeżym powietrzu. Dla opiekunów psów to najlepszy moment, by przypomnieć sobie, jak ważna jest troska o dobrostan naszych pupili w gorące dni. Wysokie temperatury mogą być groźne nie tylko dla ludzi – również psy są narażone na odwodnienie, przegrzanie, a nawet udar cieplny. Jak zadbać o bezpieczeństwo i komfort swoich czworonożnych przyjaciół podczas letnich upałów? Podpowiadamy
  • Źródło: materiały prasowe / Mars Petcare
Gorące lato, wakacje i czworonożni przyjaciele – jak dbać o psa podczas upałów?

Źródło: Mars Petcare

Lato to dla psów czas zwiększonej aktywności, dłuższych spacerów, podróży z rodziną czy wspólnego wypoczynku w ogrodzie. Ale to również okres, w którym rośnie ryzyko odwodnienia, przegrzania, a nawet poparzeń słonecznych. Wysokie temperatury, gorący asfalt i intensywne słońce mogą szybko stać się niebezpieczne dla zdrowia psa – zwłaszcza jeśli nie dostosujemy codziennej rutyny do letnich warunków. 1 lipca, w Dzień Psa, świętujemy wyjątkową więź między ludźmi a ich czworonożnymi towarzyszami – to także doskonały moment, by przypomnieć sobie, jak mądrze i bezpiecznie zadbać o psa w czasie letnich upałów. 

Unikaj spacerów w największym upale

Pierwszą i podstawową zasadą jest unikanie wychodzenia z psem na spacery w najgorętszych porach dnia. Wysokie temperatury, które latem potrafią przekraczać 30°C mogą być przyczyną wielu problemów, jeśli nie zadbamy odpowiednio o czworonoga. 

Jeśli idziemy na spacer po chodniku, to temperatura około 20 cm nad podłożem w gorące dni może wynosić nawet plus 60 stopni, w związku z czym nasze zwierzę jest narażone na poparzenia opuszek łap oraz skóry brzucha, a także zwiększa się ryzyko przegrzania organizmu. Optymalną porą na aktywność fizyczną z psem są więc wczesne godziny poranne oraz wieczór, po zachodzie słońca. W ciągu dnia należy wówczas ograniczyć spacery do minimum, wychodząc jedynie w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych pupila tłumaczy Małgorzata Głowacka, lekarka weterynarii i ekspertka naukowa ds. żywienia zwierząt w Mars Polska.

Cień i świeża woda to absolutna podstawa

Kolejną ważną kwestią jest dostęp psa do cienia i świeżej wody. Niezależnie od tego, czy nasz pupil przebywa na świeżym powietrzu, w ogrodzie, czy w mieszkaniu – powinien mieć zawsze możliwość schronienia się przed słońcem w zacienionym miejscu oraz napicia się czystej, chłodnej wody. Odwodnienie może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, zwłaszcza u szczeniąt i psich seniorów. Zadbajmy też o to, by w czasie dłuższych spacerów lub podróży mieć ze sobą butelkę wody dla pupila i miskę turystyczną.

Psy też mogą się poparzyć

Psy – szczególnie te o jasnej, krótkiej sierści – mogą ulec poparzeniom słonecznym. Dotyczy to zwłaszcza obszarów z niewielką ilością owłosienia, takich jak nos, uszy, brzuch czy pachwiny. Warto więc zabezpieczyć psa, który długo przebywa na słońcu, używając specjalnych kremów z filtrami przeciwsłonecznymi. Warto w tym temacie zasięgnąć porady lekarza weterynarii.

Jak rozpoznać udar cieplny u psa?

Udar cieplny rozwija się w wyniku przegrzania organizmu. Objawy to m.in. nadmierne ziajanie, szybki i płytki oddech, trudności w poruszaniu się, a nawet utrata przytomności. Pies może również wyglądać jakby był bardzo zmęczony, mieć chwiejny chód, a wręcz nie kontrolować swojego ciała. W takiej sytuacji liczy się szybka reakcja. Zwierzę należy przenieść w chłodne, zacienione miejsce, można owinąć go w tkaninę zamoczoną w chłodnej wodzie i ustawić w pobliżu wentylatora lub klimatyzatora oraz podać do picia wodę - to pierwsza pomoc w przypadku przegrzania. Następnie niezwłocznie należy udać się do lekarza weterynarii.

Nigdy nie zostawiaj psa w samochodzie

Absolutnie nie można zostawić psa w zamkniętym samochodzie, nawet na chwilę, nawet w cieniu, nawet przy otwartym oknie. Ryzyko przegrzania i zagrażającego życia udaru cieplnego jest zbyt wysokie – w ciągu 5 minut temperatura w środku pojazdu może dochodzić do 40°C i wzrasta z każdą minutą. Jeśli musisz załatwić sprawy w miejscu, do którego nie możesz zabrać pupila – lepiej zostaw go w domu, w chłodnym, zacienionym miejscu z dostępem do wody. 

Pasożyty w natarciu – zabezpiecz swojego pupila

Po wiosennym szczycie, latem problem pasożytów zewnętrznych – głównie kleszczy i pcheł – nie znika. Kleszcze przenoszą groźne choroby, takie jak babeszjoza, borelioza czy anaplazmoza. Kleszcze mogą być wszędzie – w ogrodzie, na łące, w lesie, na osiedlowym trawniku czy w parku. – Zabezpieczenie przed pasożytami to nie tylko kwestia komfortu psa, ale przede wszystkim jego zdrowia. Choroby odkleszczowe mogą być śmiertelne. Dlatego należy regularnie stosować preparaty przeciwpasożytnicze zgodnie z zaleceniami lekarza weterynarii i dokładnie sprawdzać skórę psa po każdym spacerzedodaje Małgorzata Głowacka. 

Odpowiednia dieta 

Właściwe żywienie jest kluczowe dla zdrowia i dobrego samopoczucia każdego zwierzęcia. Pamiętajmy, aby podczas urlopu – niezależnie czy zostajemy w domu, czy wyjeżdżamy na wakacje – podawać pupilowi ten sam kompletny i zbilansowany pokarm co zwykle, zachowując stałe pory i liczbę posiłków, ponieważ nagłe zmiany diety są bardzo częstą przyczyną biegunek, wymiotów czy spadku apetytu, a w efekcie nawet odwodnienia. Weźmy też pod uwagę, że przy wysokich temperaturach apetyt psa może być nieco mniejszy. Jeśli pupil jest radosny i je, kiedy jest chłodniej, nie ma powodów do obaw. Kolejną ważną kwestią jest świeżość pokarmu. Nie pozostawiajmy psich posiłków na słońcu ani w nagrzanych pomieszczeniach, ponieważ jedzenie może szybko się popsuć. Zasada jest prosta – miskę wystawiamy na 15-20 minut, a niezjedzone resztki zabieramy.

Bezpieczne lato to świadomy opiekun

Na koniec warto przypomnieć, że najlepszą profilaktyką jest uważność i świadomość opiekuna. Upał nie oznacza rezygnacji ze wspólnego czasu z psem, ale wymaga dostosowania trybu dnia do warunków atmosferycznych. Odpowiednie nawodnienie, unikanie ekspozycji na słońce w najgorętszych godzinach, regularne spacery w chłodniejszych porach oraz troska o zdrową dietę i ochronę przed pasożytami to podstawy bezpiecznego lata dla każdego psa.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama