czwartek, 3 lipca 2025 19:11
Reklama

Opaleni, ale z głową – jak bezpiecznie korzystać ze słońca latem

Letnie miesiące to czas, kiedy chętnie wychodzimy na świeże powietrze – nad jezioro, do lasu czy na ogródek. Słońce potrafi poprawić nam humor i dostarczyć witaminy D, ale niekontrolowane opalanie może skończyć się bolesnym poparzeniem, przedwczesnym starzeniem skóry, a nawet zwiększonym ryzykiem chorób nowotworowych. Jak zatem cieszyć się słońcem bez przykrych konsekwencji?
Opaleni, ale z głową – jak bezpiecznie korzystać ze słońca latem
Słońce? Tak, ale z filtrem!
 
Jednym z najważniejszych elementów letniej pielęgnacji skóry jest stosowanie kremów z filtrem SPF (Sun Protection Factor). Oto kilka zasad, o których warto pamiętać:
 

• Wybieraj SPF minimum 30, a jeśli masz jasną karnację lub przebywasz na słońcu długo – SPF 50.

• Nakładaj krem co 2 godziny – zwłaszcza jeśli się pocisz, kąpiesz lub przecierasz skórę ręcznikiem.

• Nie zapominaj o twarzy, uszach, karku i dłoniach – te miejsca często są pomijane, a narażone są na słońce niemal codziennie.

• Filtr nakładaj minimum 20 minut przed wyjściem na zewnątrz – wtedy będzie działał skuteczniej.

Czapka z daszkiem to nie wstyd!

W gorące dni warto chronić głowę przed przegrzaniem. Kapelusz z szerokim rondem lub czapka z daszkiem to podstawa. Okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV ochronią też Twoje oczy – to nie tylko kwestia komfortu, ale i zdrowia.

Zasada cienia

Unikaj przebywania na słońcu w godzinach największego nasłonecznienia, czyli między 11:00 a 15:00. Jeśli musisz wtedy wyjść – staraj się przebywać w cieniu lub mieć przy sobie parasolkę przeciwsłoneczną.

A jeśli już się spalisz…

Niestety, mimo dobrych chęci, każdemu może się zdarzyć zbyt długo posiedzieć na słońcu. Co wtedy?

1. Chłodzenie skóry

Zrób chłodny (ale nie lodowaty!) prysznic lub okład z wilgotnego ręcznika. To złagodzi pieczenie.

2. Nawilżenie, nawilżenie, nawilżenie

Sięgnij po żel z aloesem, panthenolem lub specjalne balsamy po opalaniu. Unikaj tłustych kremów, które mogą zatrzymywać ciepło w skórze.

3. Pij dużo wody

Oparzenie słoneczne to także odwodnienie. Organizm potrzebuje płynów, by się regenerować.

4. Unikaj dalszego słońca

Daj skórze odpocząć. Zakrywaj oparzone miejsca i nie wystawiaj ich na dalsze działanie promieni UV, dopóki nie dojdą do siebie.

5. Nie zdrapuj łuszczącej się skóry

To częsty błąd! Pozwól skórze naturalnie się złuszczyć – drapanie może prowadzić do blizn lub infekcji.

Naturalna opalenizna? Tylko z rozsądkiem

Pamiętaj, że brązowa skóra to reakcja obronna organizmu na promieniowanie UV – to nie znaczy, że jesteś zdrowa/y, tylko że Twoje ciało próbuje się bronić. Dlatego zamiast leżeć plackiem na plaży, warto spacerować, pływać czy jeździć na rowerze w ruchu, a opalenizna i tak przyjdzie – bez ryzyka poparzeń.Latem bawmy się dobrze, ale mądrze! Słońce to sprzymierzeniec, ale tylko wtedy, gdy umiemy się z nim obchodzić. Bezpieczne opalanie to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim – zdrowia.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama