piątek, 20 czerwca 2025 15:36
Reklama

Gimnazjaliści uratowali życie dziadkowi

KWIDZYN. Bartek Budnik i Alan Modzelewski, uczniowie Gimnazjum nr 3, w dniu rozpoczęcia roku szkolnego, w obecności całej szkoły, zostali nagrodzeni przez burmistrza Andrzeja Krzysztofiaka za odwagę. Uratowali dziadka jednego z chłopców, który nieszczęśliwie wpadł do ogniska.
Gimnazjaliści uratowali życie dziadkowi
Do zdarzenia doszło w jeden z licowych wieczorów w Jaromierzu. Dziadek Alana tak nieszczęśliwie się potknął, że wpadł wprost do ognia. Chłopyc błyskawicznie ugasili palące się na nim ubranie. Do końca zachowali zimną krew i namawiali dziadka, aby pozwolił wezwać pomoc. Później pobiegli do mieszkającego niedaleko strażaka Czesława Olejnika prosząc, aby zawiózł dziadka do szpitala.
-Stwierdziłem, że faktycznie doszło do poważnego poparzenia– pisał w liście do dyrektora Gimnazjum nr 3 Czesław Olejnik. – Zawiozłem więc poszkodowanego, Bartek pojechał z nami i przez cały czas robił mu zimne okłady ręcznikiem zwilżonym wodą.
W Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Kwidzynie mężczyznę opatrzono, ale ze względu na rozległe poparzenia musiał zostać w szpitalu. Bartek przyznał, że postępowania w podobnych sytuacjach nauczyła go szkolna pielęgniarka.
-Proszę mi wierzyć, a jestem na co dzień zawodowym ratownikiem, że zachowanie chłopców przyczyniło się do, śmiem twierdzić, uratowania życia temu człowiekowi - stwierdził Czesław Olejnik. – Słyszymy w mediach o czynach podobnych do „naszych chłopców” zapominając, że wśród mieszkańców Kwidzyna są także mali bohaterowie. Dlatego nie chciałem, żeby pozostali anonimowi.
Dziadek wyszedł już ze szpitala i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.


Czytaj też w „Kurierze Kwidzyńskim”

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama