piątek, 24 października 2025 14:56
Reklama
Przez smartfona zamówisz jajka, mięso, wędliny, a nawet rozmaite przetwory

Food farmer – nowa aplikacja narzędzie walki polskich rolników o swój rynek!

Biała marchewka na zielonym polu – to symbol aplikacji, którą stworzył jeden z polskich rolników. Aplikacja gromadzi blisko 10 tys. rolników, oferujących swoje zdrowe, wysokiej jakości produkty. To polska odpowiedź na importowanie do Polski i krajów Unii Europejskiej warzyw, owoców i przetworów niskiej jakości, wytwarzanych często na substancjach zakazanych w UE, które dodatkowo niszczą rodzime rolnictwo, zaniżając ceny poniżej progu opłacalności.
Food farmer – nowa aplikacja narzędzie walki polskich rolników o swój rynek!

Autor: FB

Dodajmy niszczą nie tylko rolnictwo, bo rujnują także nasze zdrowie m.in. substancjami rakotórczymi.

Aplikacja nosi nazwę Food Farmer i można ją pobrać ze sklepu play na każdym smartfonie. Umożliwia zakup wszelkiego rodzaju produktów rolnych: od jajek, ryb, pieczywa, olejów, soków po mięso i wędliny. Znaleźliśmy na niej np. wiejskie jajka ze Stainsławia (gm. Tczew) i Narków (gm. Subkowy), ale są także np. miody z Pasieki pod Lipami w Parszewie czy miody ze Starej Kościelnicy lub Turzy.

Pani Maria D. z Malborka oferuje m.in. syropy z bzu i lilaka, nalewkę z białoporka brzozowego czy ocet jabłkowy z kwiatem czarnego bzu. Wystarczy po zalogowaniu do platformy napisać do sprzedawcy lub zadzwonić pod udostępniony numer telefonu.


 

Założyciel platformy i twórca aplikacji Sebastian FitFarmer Staniewski, tak tłumaczy swoją inicjatywę:


 

- Aplikacja ma umożliwić sprzedaż produktów ze wsi bezpośrednio na stoły klientów z miast – mówi. - Jestem rolnikiem z Wielkopolski. Aplikację Food Farmer można pobrać za darmo z aplikacji Google Play lub Appstore. Na aplikacji znajduje się 10 tys. rolników, którzy sprzedają produkty podstawowe jak mleko, jajka, warzywa, owoce i ich przetwory. Na platformie mamy również rzemieślników, a zatem znajdziemy tut także pieczywa, dżemiki, wędliny. Jesteśmy w takim punkcie, w którym nasz kraj ściąga zza granicy słabej jakości produkty, często produkowane na zakazanych substancjach, zwłaszcza w UE. Oni przepakowują to na TIR-y, a później towar taki trafia na nasze półki, a my to jemy...


 

(tomm)/Fot. Facebook profil Sebastian FitFarmer Staniewski



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama