Miasto słynie w Polsce z małych rond

Skrzyżowania o ruchu okrężnym okazały się dobrym sposobem na upłynnienie ruchu na miejskich ulicach, miejski samorząd zdecydował się na taki pomysł kilka lat temu jako jedno z pierwszych miast w Polsce o podobnej liczbie ludności (ok. 40 tys.)
Do końca roku w Kwidzynie powstaną cztery nowe ronda – trzy na modernizowanej obecnie ulicy Sportowej (droga krajowa nr 55), która będzie częścią obwodnicy wokół Kwidzyna. Czwarte ma powstać także na ul. Sportowej przy skręcie do fabryki Jabil, gdzie teraz w godzinach szczytu tworzą się gigantyczne korki.
Prawie wszyscy chwalą ronda – ułatwiają one wjazd na drogę główną z podporządkowanej, zmniejszają ryzyko kolizji i przede wszystkim skracają czas podróży. To dużo wygodniejsze rozwiązanie niż sygnalizacja świetlna, która w dużych miastach nie upłynnia ruchu, zwłaszcza gdy nie można uzyskać efektu tzw. zielonej fali.
Mankamentem takiego rozwiązania mogą być rozmiary rond, trudno pokonać je dużym ciężarówkom. Niektóre, np. u zbiegu ulic Piłsudskiego i Chopina, są tak małe, że nie może przez nie przejechać miejski autobus.