niedziela, 22 czerwca 2025 02:14
Reklama

"Bandyta dusił moją córkę"

POWIŚLE. OBRZYNOWO (powiat kwidzyński). Trzy koleżanki z klasy bawiły się po południu przed domem, gdy zaatakował je obcy mężczyzna. Dwie próbował dusić, jednej wykręcał nogę. Przerażona opiekunka dzieci wezwała policję. Jednak zdaniem mieszkańców Obrzynowa, funkcjonariusze zlekceważyli sprawę, bo gdy przyjechali na miejsce, nawet nie wysiedli z samochodu.
Do zdarzenia doszło po godz. 16.00. Trzy 10-letnie dziewczynki bawiły się w okolicy domu, który stoi na uboczu wsi. Wokół rosną drzewa. Właśnie za jednym z nich ukrył się ten mężczyzna.
-W domu mieszkają dwie koleżanki z klasy mojej córki, która tego dnia poszła do nich w odwiedziny. Bawiły się razem –opowiada matka jednej z zaatakowanych dziewczynek. – Córka mówiła mi, że jakiś obcy mężczyzna wyskoczył zza drzewa i zaczął ściskać za szyję tę, która stała najbliżej. Pozostałe skoczyły jej na ratunek – moja córka rzuciła w niego kawałkiem szkła. Potem złapał także ją nią i dusił! Koleżanki rzuciły się na niego drapiąc i bijąc i głośno wzywając pomocy. Gdy uciekały, złapał jedną za nogę i z całej siły próbował ją wykręcić. W końcu gdzieś zniknął.
Kobiety zadzwoniły na Komisariat Policji w Prabutach i poprosiły o interwencję. Wkrótce pojawił się radiowóz, który co prawda wjechał na podwórko, na którym wszystko się wydarzyło, ale się nie zatrzymał i odjechał.
- Jestem oburzona takim zbagatelizowaniem sprawy przez prabuckich policjantów. Przecież ten bandyta mógł jeszcze gdzieś w okolicy i była szansa, by go schwycić. A oni po prostu odjechali, z nikim nie porozmawiali, by zapytać o szczegóły – mówi matka jednej z dziewczynek.
W międzyczasie ojciec jednej z dziewczynek wraz z kolegami postanowił samodzielnie poszukać bandyty. Niestety bez skutku. Mieszkańcy Obrzynowa są zaszokowani tym, co się stało, nie podoba im się też reakcja policji.
- Boimy się wypuszczać dzieci same przed dom – mówią.
Prabuccy policjanci odpierają zarzuty - twierdzą, że nie zlekceważyli zdarzenia, tylko po prostu... zgłaszająca je kobieta nie podała szczegółów, które pozwoliłyby odpowiednio ocenić zagrożenie.
- Z tego co wiem, kobieta, która zgłosiła policji to zdarzenie, nie mówiła, że ten mężczyzna dusił, czy w jakiś sposób atakował dziewczynki. Powiedziała jedynie, że ktoś je zaczepiał. Prabuccy policjanci natychmiast udali się na miejsce, dokonali penetracji terenu i nie zauważyli niczego podejrzanego - komentuje st. post. Justyna Alicka z Komisariatu Policji w Prabutach. - Gdyby w zgłoszeniu była mowa o jakiejś przemocy wobec dzieci, reakcja funkcjonariuszy byłaby inna.

Czytaj więcej też w „Kurierze Kwidzyńskim”

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Yogi baa-buu 03.01.2014 23:16
Przecież takie stwierdzenie jak w temacie to oksymoron.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama