wtorek, 17 czerwca 2025 21:14
Reklama

Tak smakuje jesień

Już po raz kolejny Fundacja Filantropijna „Projekt”, Kwidzyńskie Towarzystwo Kulturalne oraz Biblioteka Miejsko-Powiatowa w Kwidzynie zaprosiły mieszkańców na „Smak jesieni”. Popularny festyn organizowany na kwidzyńskim deptaku ponownie przyciągnął tłumy wystawców i oglądających. Przebojem okazały się natomiast ciasta i przetwory przygotowane przez kwidzyńskie szkoły.
Tak smakuje jesień

-To rzeczywiście zrobiła się już tradycja, a pewne rzeczy powtarzają się co roku – przyznaje Mieczysław Dzikowski, prezes Lokalnej Fundacji Filantropijnej „Projekt”, organizator imprezy. – Jest to jednak miła tradycja, a co najważniejsze, impreza ta nie jest robiona na siłę. Proszę mi wierzyć, że dzieciaki przychodzą do szkoły pytając kiedy będzie Święto Chleba.

Nauczyciele natomiast nie traktują tego jak pańszczyznę, a szkoły przychodząc tutaj wzajemnie się wspierają i działają wspólnie. Dzięki temu impreza świetnie się rozwija. Pamiętamy, że wszystko zaczęło się od Święta Chleba, gdzie wystawiały się m.in. piekarnie. Gdzieś tam po drodze to ewoluowało, doszły do tego placówki oświatowe, które powiększyły i ubarwiły tą imprezę. Dopełnili ją natomiast handlarze staroci, dzięki czemu jest to już naprawdę duża impreza, która broni się sama. Pamiętam, że pojawiali się tutaj ludzie, którzy mówili, że podobna rzecz mogłaby się odbywać w Gdańsku, Poznaniu czy jakimkolwiek innym większym mieście w Polsce.

Hitem okazał się agrest

Słowa M. Dzikowskiego potwierdza Jolanta Ważna, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Kwidzynie, która aktywnie sprzedawała wyroby na stoisku szkolnym.

-Chcą tutaj być uczniowie, chcą tutaj być rodzice naszych uczniów i chcemy być tutaj my, nauczyciele – mówi J. Ważna. – Dlaczego? Ponieważ cel jest bardzo szczytny. Pomagamy w ten sposób innym dzieciom, które są w potrzebie. Wszystkie pieniądze zebrane na dzisiejszym festynie przekazujemy bowiem fundacji, która organizuje za nie np. warsztaty dla dzieci uzdolnionych.

Na stoisku kwidzyńskiej „piątki” znaleźć można było przetwory, wypieki oraz zbiory z ogrodów i sadów rodziców uczniów oraz nauczycieli.

-Najszybciej schodziły ciasta – przyznaje J. Ważna. – Domowe wypieki to zawsze jest strzał w dziesiątkę. Pod koniec dnia popularne stawały się również przetwory. W tym roku prym wiódł agrest. Każda ilość agrestu, jakkolwiek przetworzona, sprzedawał się z dużą łatwością.

Zarobili 300 zł

Jednym ze sprzedających na stoisku „piątki” był 10-letni Nikodem Wierzejski. Jak przyznał pojawił się na Smakach Jesieni po raz pierwszy, ale bawił się doskonale. Szczególnie podobały mu się natomiast rzeczy wystawione przez handlarzy staroci.

-Sprzedawałem ciasta i przetwory – mówi uczeń SP 5. – Ludzie chętniej kupowali jednak ciasta, a najpopularniejszy był biszkopt. Moja rodzina przygotowała natomiast ciasto śliwkowe, które też było bardzo dobre.

Podczas festynu stoisko SP 5 zarobiło 300 zł.

-To bardzo dużo – przyznaje Nikodem.

Malowali jesienny mural

Przed rozpoczęciem festynu organizatorzy mieli pewne obawy co do pogody. Ta okazała się jednak sprzymierzeńcem wystawców i oglądających. Zainteresowani mogli więc swobodnie obejrzeć i kupić to na co mieli ochotę. Tegoroczną nowością był udział w imprezie aż trzech kół gospodyń wiejskich z Rakowca, Benowa oraz Bronisławowa, które serwowały smakowite potrawy. Chętni mogli też wysłuchać występu Bartka Dzikowskiego lub wziąć udział w jednej z akcji przygotowanych przez kwidzyńską bibliotekę. Zaprezentowano m.in. propozycje książkowe na jesień, a najmłodsi mogli wspólnie namalować jesienny mural.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

wieśniak 01.10.2014 13:55
a nie napisano że dla tatusia śpiewał synek ciekawe czy charytatywnie czy za kase trzeba było redaktor zapytac

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama