sobota, 2 sierpnia 2025 14:18
Reklama
Reklama

Balet na kinowym ekranie. Sylfida.

KWIDZYN. Kwidzyńskie Centrum Kultury zaprasza na retransmisję baletu „Sylfida” w wykonaniu artystów Teatru „Bolszoj” z Moskwy. Widowisko będzie można obejrzeć na ekranie kwidzyńskiego kina, w przyszłą środę – 6 lutego o godz. 20.00. Bilety, w cenach 25 zł (normalny) i 20 zł (ulgowy), nabywać można w kasie teatru.
Balet na kinowym ekranie. Sylfida.

Autor: fot. materiały prasowe

Sylfida – ulotna mieszkanka leśnych ostępów – stała się bohaterką pierwszego romantycznego baletu, wystawionego w 1832 roku w Paryżu przez Filippa Taglioniego. Inscenizacja ta bardzo szybko zdobyła serca publiczności i otworzyła drzwi do ukształtowania baletu klasycznego w formie, jaką znamy dzisiaj. W 1839 roku swoją wersję tanecznej opowieści o Sylfidzie zakochanej w człowieku wystawił duński baletmistrz August Bournonville, wzbogacając czysty, wdzięczny taniec technicznymi popisami, także w wykonaniu tancerza wcielającego się w postać Jamesa. Tę wersję, w opracowaniu Johana Kobborga, pielęgnuje w swoim repertuarze moskiewski Teatr Bolszoj.

Szkocki wieśniak James ma się ożenić z ukochaną Effie, ale we śnie i na jawie nawiedza go zakochana w nim Sylfida. Młodzieniec udaje się do lasu za ulotnym duszkiem. Swoje palce w perypetiach zakochanych maczają też czarownica Magde i przyjaciel Jamesa – Gurn.

Balet Filippa Taglioniego otworzył drogę na baletowe sceny kolejnym wcieleniom romantycznej bohaterki: wróżkom, wiłom, księżniczkom, zjawom i duchom. Co więcej – całkowicie zmienił baletową modę, baletową technikę i panowanie na tanecznej scenie. Przyznał pierwszeństwo kobiecie jako pięknej, delikatnej i nieziemskiej bohaterce, która jednak, również dzięki wynalazkowi point – usztywnionych baletek – mogła wykonywać niezwykłe taneczne ewolucje. To od premiery „Sylfidy” i tej postaci, jaką wykreowała Maria Taglioni, datuje się moda, a później tradycja baletowego białego, tiulowego kostiumu (zwanego paczką romantyczną) czy baletowego kobiecego uczesania z przedziałkiem i koczkiem. I choć sama „Sylfida” (niestety z tragicznym zakończeniem, bowiem leśny duszek umiera) była jeszcze dość pogodnym baletem, to dzięki niej na światowych scenach pojawiły się następne romantyczne i tragiczne bohaterki, jak Giselle, Odetta w „Jeziorze łabędzim” czy Nijija w „Bajaderze”.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama