środa, 18 czerwca 2025 17:46
Reklama

Uczniowie SP Rakowiec rozmawiali o bezpieczeństwie

GMINA KWIDZYN. -Prewencja to nic innego jak to, by być przezornym przed wypadkiem i nigdy do niego nie dopuścić, a nie to, że dużo się o tym mówi, a niewiele robi – stwierdził inspektor Paweł Sandomierski z Placówki Terenowej KRUS w Kwidzynie, współprowadzący zajęcia z uczniami Szkoły Podstawowej w Rakowcu. Przedstawiciele kwidzyńskiej placówki rozmawiali o bezpieczeństwie z uczniami klas I-III oraz IV-VIII.
Uczniowie SP Rakowiec rozmawiali o bezpieczeństwie
Dzieci z klas od I do III chętnie brały udział w dyskusji o bezpieczeństwie i zagrożeniach na wsi. Na zakończenie otrzymały malowanki, książeczki oraz komiksy z treścią dotyczącą pogadanki.

Autor: Fot. KRUS PT w Kwidzynie

-Jestem pod dużym, pozytywnym wrażeniem, że maluchy i dzieci oraz młodzież szkolna tak wiele wiedzieli o bezpiecznym postępowaniu w gospodarstwie rolnym i w obejściu wiejskim – podkreśla Roman Szałapski, kierownik KRUS PT w Kwidzynie. - Dzieci uczą się od dorosłych i przejmują dobre nawyki, co jest bardzo pozytywnym zjawiskiem. Jednak cały czas odnotowujemy różne przypadki, w których poszkodowanymi są rolnicy i domownicy z powiatu kwidzyńskiego. Stąd warto uczulać najmłodszych, młodzież i dorosłych na zagrożenia, które są w ich bezpośrednim otoczeniu.

Roman Szałapski podziękował również Markowi Szuwarowskiemu, dyrektorowi szkoły w Rakowcu za podjęcie współpracy z kwidzyńską placówką. Poinformował również, że zaplanowano także kolejne wspólne wydarzenie, którym będzie Ogólnopolski Konkurs „Bezpieczna Wieś”, odbywający się pod patronatem Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Na koniec spotkania maluchy obejrzały film edukacyjny „Bezpieczeństwo dzieci na wsi”, otrzymały książeczki, broszury i kolorowanki o treści związanej z zapobieganiem wypadkom. Młodzież natomiast wzięła udział w panelu dyskusyjnym po obejrzeniu filmu „Rodzina Porażków”. Każdy z uczniów otrzymał także broszury informacyjne i komiksy o treści prewencyjnej.


Młodzież z  klas IV-VIII po brzegi wypełniła salę, w której rozmawiano o zagrożeniach na wsi. Fot. KRUS PT w Kwidzynie

Młodzież z klas IV-VIII po brzegi wypełniła salę, w której rozmawiano o zagrożeniach na wsi. Fot. KRUS PT w Kwidzynie

Inspektor Paweł Sandomierski z KRUS PT w Kwidzynie nagradza młodego uczestnika debaty o zagrożeniach na wsi. Fot. KRUS PT w Kwidzynie

Inspektor Paweł Sandomierski z KRUS PT w Kwidzynie nagradza młodego uczestnika debaty o zagrożeniach na wsi. Fot. KRUS PT w Kwidzynie


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama