poniedziałek, 16 czerwca 2025 07:01
Reklama

Odważysz się wybrać białego wilka?

Skłócone od wieków rody, władza, pieniądze, konwe-nanse. Co się stanie, gdy na horyzoncie pojawi się miłość? Nie daj się zwieść pozorom. To powieść, w której niemożliwe staje się na każdym kroku. Wejdź do niesamowitego świata Zofii Reginy Turzyńskiej i Wybierz białego wilka.
  • Źródło: Dominika Synowiec z Novae Res
Odważysz się wybrać białego wilka?

Autor: Novae Res

Źródło: Dominika Synowiec z Novae Res

Rządzący ród Flisów i zadziorna familia Hallmanów. Te dwa klany nie pamiętają już czasów, gdy nie pałały do siebie nienawiścią. Choć żyją pod jednym niebem nadmorskiego miasteczka Allenburg, to chmury niezgody nigdy z niego nie znikają. Co jest powodem wielowie-kowego konfliktu? I o czym głosi tajemnicza, pradawna legenda? Sara i Cyprian spotykają się przypadkowo. Od początku czują, że ich relacja jest wyjątkowa. Są nieświadomi wzajemnego pochodzenia i tego, że ich miłość nie ma prawa istnieć. Czy młodym kochankom uda się odmienić los swoich rodów? I przede wszystkim: czy zamiast umrzeć, będą mogli żyć? Przekonaj się już teraz, jak zakończy się współczesna historia Romea i Julii. 

Jesteś niesamowita – szepnął Cyprian, stojący jakieś dwadzieścia centymetrów od Sary. […] – Od zawsze to wiedziałem.

Nie znasz mnie „od zawsze” – przypomniała mu stłumionym głosem.

Nie… masz rację. Ale gdy tylko cię ujrzałem, wiedziałem, że jesteś wyjątkowa. Jedna na… na milion milionów. Jedyna w swoim rodzaju. Jedna na wszystkich ludzi i wszystkie epoki. Mam takie szczęście, że przyszło mi żyć w czasach, w których ty żyjesz.

Wybierz białego wilka i sprawdź, co się wydarzy!

Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Novae Res i jest dostępna w sprzedaży:

https://tiny.pl/93b5l. 

O autorce:

Zofia Regina Turzyńska

Uczennica klasy humanistycznej X LO w Gdyni. Siostra trzech nietuzinkowych braci i mieszkanka małej kaszubskiej wioski położonej u podnóża Wieżycy. Dotąd pisała głównie do szuflady. Jest uzależniona od książek i czekolady, którą wielbi niczym rdzenni mieszkańcy Ameryki sprzed wieków. Miłośniczka twórczości Henryka Sienkiewicza. W czasie wakacji można ją spotkać na inscenizacjach średniowiecznych bitew i na polskich zamkach, których większość już widziała. Chciałaby złożyć wizytę we wszystkich zamkach Europy. Inspirację czerpie z drobnych szczegółów, pozornie zwyczajnych i nic nieznaczących. Do przypadkowo znalezionego zdjęcia jest w stanie napisać pięciusetstronicową powieść.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama