poniedziałek, 16 czerwca 2025 08:29
Reklama

44-latek przeżył zawód miłosny. Chciał targnąć się na życie. Uratowali go policjanci z Gniewa

Policjanci z Gniewa wykazali się odwagą i determinacją, ratując życie 44-latka, który będąc na kładce nad drogą krajową nr 91., deklarował zamiar targnięcia się na swoje życie. Mundurowi w ostatniej chwili uratowali mężczyznę w kryzysie emocjonalnym, który przeżył zawód miłosny. W chwili zdarzenia miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Dzięki szybkiej reakcji i negocjacjom udało się zapobiec tragedii.
44-latek przeżył zawód miłosny. Chciał targnąć się na życie. Uratowali go policjanci z Gniewa

Autor: KPP Tczew

W niedzielę, chwilę po godzinie 22, funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Gniewie otrzymali zgłoszenie od przechodnia o mężczyźnie, który znajdował się na kładce dla pieszych nad drogą krajową nr 91 i deklarował zamiar targnięcia się na swoje życie. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce, gdzie na barierce ochronnej siedział 44-latek. Sierżant Mariusz Lessner-Leśniakowski i sierżant Łukasz Wentowski bardzo ostrożnie rozpoczęli z nim rozmowę, starając się go uspokoić i odwieść od dramatycznej decyzji. Rozmowa wymagała ogromnego wyczucia i cierpliwości. W trakcie negocjacji, wykorzystując moment nieuwagi mężczyzny, policjanci zbliżyli się na tyle, by skutecznie go złapać i bezpiecznie wciągnąć na chodnik.

Jak ustalili policjanci, powodem kryzysu emocjonalnego mężczyzny był zawód miłośny, a badanie alkomatem wykazało, że w chwili zdarzenia miał on prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego. Dzięki szybkiej reakcji i profesjonalizmowi policjantów sytuacja zakończyła się szczęśliwie.


Nie jesteś sam – kryzysy mijają, a pomoc jest blisko!

Każdy z nas może znaleźć się w trudnym momencie życia, ale warto pamiętać, że kryzysy są chwilowe i można je przezwyciężyć. Policjanci apelują, aby nie zostawać samemu z problemami. W sytuacjach kryzysowych warto sięgnąć po pomoc specjalistów – psychologów, terapeutów, czy zadzwonić na infolinię wsparcia (np. 116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, czynny 7 dni w tygodniu od 14:00 do 22:00 lub 112 w sytuacji zagrożenia). Rozmowa z bliskimi również może być pierwszym krokiem ku rozwiązaniu problemu. Możesz także wejść na stronę www.pomorskiedlaciebie.pl i tam szukać pomocy.

 

Nie ignorujmy sygnałów!

Jeśli zauważymy w swoim otoczeniu osobę, która mówi o myślach samobójczych lub zachowuje się w sposób niepokojący, nie bagatelizujmy tego. Warto reagować – nasze zainteresowanie może uratować czyjeś życie. Policjanci przypominają: pomoc jest zawsze w zasięgu ręki, wystarczy ją przyjąć.


 

KPP Tczew



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama