niedziela, 15 czerwca 2025 21:49
Reklama
Reklama

Jak pracodawcy sprawdzają potencjalnych pracowników?

Wiele firm nie może pozwolić sobie na pogorszenie wizerunku bądź zatrudnienie niewykwalifikowanej kadry. Z tego powodu sprawdzają oni dogłębnie swoich pracowników na różne sposoby. Oto kilka najpopularniejszych z nich.
  • 14.09.2019 08:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Jak pracodawcy sprawdzają potencjalnych pracowników?

 

Rozmowa kwalifikacyjna

Rozmowa kwalifikacyjna to podstawowa metoda sprawdzająca umiejętności, jak i samego kandydata na wybrane stanowisko. Przeważnie przeprowadza ją osoba z kadr bądź działu HR. Może się jednak zdarzyć, iż sam pracodawca zechce w niej uczestniczyć i sprawdzić przyszłego pracownika. Podczas samej rozmowy weryfikowane są informacje z CV oraz zestawiane są np. z portfolio kandydata. To również wtedy następuje pierwsze zaznajomienie się z nim na poziomie społecznym oraz sprawdzenie, jakim jest człowiekiem. Niektóre firmy na poziomie ogłoszenia zamieszczanego np. na portalu Pracuj.pl informują o tym procesie rekrutacyjnym.

 

Przegląd kont na portalach społecznościowych

Informacje zdobyte za pomocą mediów społecznościowych są ważne z socjologicznego i psychologicznego punktu widzenia. Pozwalają bowiem ustalić, jak zachowuje się prywatnie kandydat, jakim wartościom hołduje oraz czy wyznaje konkretną ideologię. Ponadto, wiele firm na tym poziomie sprawdza, czy potencjalny pracownik nie wyraża w Internecie myśli w sposób niedozwolony. Tym samym ustalane jest, czy wizerunkowo kandydat spełnia oczekiwania danego przedsiębiorstwa.

 

Usługi detektywistyczne

Zdecydowanie rzadko firmy korzystają z usług firm detektywistycznych. Niemniej, na wysokich i specjalistycznych stanowiskach niektóre przedsiębiorstwa stosuję tego typu praktyki. Mają one za zadanie wykluczyć np. podejrzenia prowadzenia podwójnego życia bądź posiadania destruktywnych dla firmy nałogów. Przeważnie tego typu działania prowadzone są w sposób na tyle subtelny, że obserwowana osoba nie zdaje sobie nawet z tego sprawy.

--- Artykuł sponsorowany ---


Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama