poniedziałek, 23 czerwca 2025 00:44
Reklama

Kanonada w Korzeniewie – Rodło wygrywa po dogrywce

Aż dziesięć bramek oglądali kibice w Korzeniewie podczas meczu III rundy regionalnego Pucharu Polski. W regulaminowym czasie gry padł bowiem remis 4:4 i o tym, kto zagra w kolejnej pucharowej rundzie decydowała dogrywka. Awans żółto-czarnym zapewniły gole Nikodema Szlkowskiego i Adama Reise. Warto też dodać, że większość spotkania kwidzynianie grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Jacka Kalinowskiego.
Kanonada w Korzeniewie – Rodło wygrywa po dogrywce

Początek meczu to wyraźna przewaga kwidzyńskiego zespołu, który już po 15 minutach prowadził 0:3. Co prawda pierwsza bramka padła po trafieniu samobójczym wiślaka Mateusza Kalinowskiego, jednak kolejne gole zdobywał już niezwykle skuteczny w tym meczu Mateusz Górka. Wydawało się, że po takim ciosie gospodarze już się nie podniosą, jednak w 20 minucie gry bramkę dla Wisły zdobył Jacek Gretkowski. Gdy w 32 minucie czerwoną kartkę za faul na wychodzącym na czystą  pozycję graczy gospodarzy zobaczył Jacek Kalinowski, sytuacja na boisku zmieniła się diametralnie. Wiślacy zwietrzyli swą szansę i zaczęli walczyć o odrobienie strat. Brylował w tym Tomasz Mesanio, który, zdaniem trenera Radosława Dąbrowskiego, rozgrywał jedno z lepszych spotkań w barwach Wisły. Na kolejne bramki kibice musieli jednak poczekać do drugiej części gry. W 59 minucie Tomasz Mesanio groźnie strzelił na bramkę gości, a odbitą piłkę do bramki skierował Adrian Gwóźdź. Minutę później kwidzynianie odpowiedzieli jednak golem Mateusza Górki i Rodło ponownie prowadziło z gospodarzami różnicą dwóch bramek – 2:4.

W 64 minucie Adrian Gwóźdź po raz kolejny pokonał jednak Tomasza Żuka i wiślacy tracili do gości już tylko jedną bramkę. I gdy wydawało się, że mecz ten zakończy się zwycięstwem Kwidzyna, w 78 minucie wyrównującego gola dla Wisły strzelił wspomniany wcześniej Tomasz Mesanio. Do końca spotkania wynik pozostał bez zmian, a o tym kto awansuje do kolejnej pucharowej rundy zadecydować miała dogrywka. Mimo gry w osłabieniu lepsi okazali się kwidzynianie, którzy za sprawą Nikodema Szalkowskiego najpierw podwyższyli na 4:5, a po zmianie stron wynik końcowy meczu ustalił Adam Reise.

 

Wisła Korzeniewo – Rodło Kwidzyn 4:6 (1:3, 4:4)

Bramki: Gretkowski (20’), Gwóźdź (20’, 64’) i Mesanio T. (78’) dla Korzeniewa oraz Kalinowski (6’ – sam.), Górka (8’, 14’, 60’), Szalkowski (100’) i Reise (108’) dla Kwidzyna.

Czerwona kartka: Kalinowski J. (32’)

Wisła: Szramka (46’ Njinma) - Dębicki, Szlachta, Mesanio S., Kwiatkowski, Gwóźdź A. (85' Czekała), Dąbrowski M., Kalinowski M.(91' Dąbrowski R.), Mesanio T., Zalewski, Gretkowski (76' Zwidryn).

Rodło: Żuk – Simson, Szpakowski, Kalinowski J., Michalczyk (102’ Gwóźdź S.), Dreszler, Szarpak (105’ Lewandowski), Górka – Myścich (46’ Obiała), Gretkowski (46’ Szalkowski), Reise.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama