sobota, 28 czerwca 2025 07:08
Reklama
Reklama

MMTS wygrywa z Zagłębiem Lubin – teraz czas na Głogów

Piłkarze ręczni MMTS Kwidzyn pokonali Zagłębie Lubin w meczu 22 serii PGNiG Superligi Mężczyzn. Gospodarze zwyciężyli rywali 29:25, prowadząc niemal przez całą drugą połowę meczu. Kolejny mecz ligowy kwidzynianie rozegrają już w najbliższą sobotę, 18 marca, a ich rywalem będzie Chrobry Głogów.
MMTS wygrywa z Zagłębiem Lubin – teraz czas na Głogów

Autor: Mirosław Wiśniewski

Starcie MMTS i Zagłębia rozpoczęło się od dwubramkowej przewagi gości. Kwidzynianie szybko jednak zareagowali i zdobywając 4 kolejne bramki wyprowadzili MMTS na prowadzenie 4:2. Podopieczni trenera Pawła Nocha jednak nie odpuszczali i w 9 minucie doprowadzili do remisu (4:4) po skutecznym rzucie karnym wykonywanym przez Jana Czuwarę. Wówczas ciężar zdobywania bramek w kwidzyńskim zespole wziął na siebie Marek Szpera. Głównie dzięki jego skuteczności oraz grze kwidzynian w defensywie po 16 minutach gry MMTS prowadził z rywalem 9:5.

W zespole gości ponownie dał jednak o sobie znać Czuwara, który razem z Arkadiuszem Moryto szybko zmniejszył rozmiary strat do zaledwie dwóch bramek – 9:7. Kwidzynianie odpowiedzieli natomiast golem Arkadiusza Ossowskiego i różnica między zespołami wzrosła do 3 bramek. Stan ten utrzymywał się niemal do końca pierwszej połowy. W 24 minucie po golu Tomasza Klingera kwidzynianie prowadzili 12:9, jednak kolejne minuty upłynęły pod znakiem błędów gospodarzy. Przez 6 minut kwidzynianie zdołali bowiem tylko raz pokonać gości (Alan Guziewicz), podczas gdy rywale trafiali pięciokrotnie. W efekcie pierwsza część spotkania dość zaskakująco zakończyła się prowadzeniem Zagłębia.

Po zmianie stron kwidzynianie ruszyli jednak do frontalnego ataku. Wystarczy powiedzieć, że przez pierwsze 7 minut drugiej połowy gospodarze rzucili 6 bramek przy zaledwie 1 trafieniu Lubina. Dzięki temu gracze MMTS ponownie wrócili do czterobramkowej przewagi w tym spotkaniu – 19:15. Co prawda już dwie minuty później różnica ta zmniejszyła się od 3 bramek – 19:17, jednak gospodarze nadal dość spokojnie prowadzili grę w tym spotkaniu. W efekcie już w 58 minucie gry, po trafieniach Przemysława Rosiaka i Marka Szpery, czerwono-czarni wyszli na 5 bramek różnicy – 28:23. Zwycięstwo gospodarzy pozostawało wiec bezdyskusyjne. Co prawda w końcówce goście zdołali jeszcze zmniejszyć rozmiary strat do 3 bramek, jednak skuteczny rzut Mateusza Seroki oddany w ostatniej minucie meczu, pozwolił na dopisanie kolejnych punktów dla zespołu z Kwidzyna.

MMTS Kwidzyn – Zagłębie Lubin 29:25 (13:14)

MMTS: Szczecina – Genda, Krieger 1, Peret 1, Szpera 7, Klinger 5, Szczepański 2, Rosiak 5, Nogowski, Guziewicz 1, Seroka 3, Ossowski 3, Potoczny 1, Janikowski.

Kary: 6 minut

Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Stankiewicz 1, Przysiek, Pawlaczyk 5, Szymyślik 5, Czuwara 8, Wolski, Bartczak 1, Moryto 5, Džono.

Kary: 8 minut


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama