wtorek, 2 września 2025 09:11
Reklama
Reklama

Bohaterowie z 21 chromosomem

KWIDZYN. Już po raz czwarty w pierwszy dzień wiosny (21 marca) w Zespole Szkół Specjalnych w Kwidzynie odbyło się niezwykłe - wiosenne spotkanie. Podczas „Żakinady” przedszkolaki oraz uczniowie wspólnie wiwatowali radosnym śpiewem i okrzykami, idąc kolorowym pochodem ulicami miasta. Imprezie towarzyszyła także wystawa zdjęć zorganizowana dla uczczenia przypadającego tego dnia Światowego Dnia Zespołu Downa.
Bohaterowie z 21 chromosomem
Wspólne zdjęcie uczestników imprezy.

-Zespół Szkół Specjalnych istnieje w Kwidzynie od dawna. Zmieniła się siedziba szkoły, a jednak wciąż są ludzie, którzy nie wiedzą, że w „Wiklinie” od kilku lat działa placówka, w której uczy się młodzież z niepełnosprawnościami. Postanowiliśmy zatem pokazać się światu i zadziałać – mówi Katarzyna Rudnik, nauczycielka Zespołu Szkół Specjalnych w Kwidzynie.

Najpierw Izabela Karpińska i Róża Kubiak wymyśliły wernisaż towarzyszący organizowanej w szkole „Żakinadzie”. Fotografie zgodziła się nieodpłatnie wykonać Patrycja Wróblewska. Gospodarze wystawy zorganizowali spotkanie oraz wernisaż w nowym budynku biblioteki miejskiej.

Niepełnosprawność nie może wykluczać ze społeczeństwa

-Najważniejsze jednak było działanie głównych bohaterów: Oli, Dominiki, Justyny, Radka, Tomasza, Szymona, Piotra i malutkiego Macieja, którzy mieli odwagę pokazać światu swoje osoby. Osoby ludzi z Zespołem Downa, osoby z dodatkowym 21 chromosomem, ale tak naprawdę zwyczajne osoby z nadzwyczajną odwagą. Celem wernisażu jest bowiem ukazanie, że wszyscy mamy prawo do życia, do edukacji i do pełnoprawnego funkcjonowania w społeczeństwie. Niepełnosprawność jest elementem, który wyróżnia niektórych z nas, tak jak wyróżnia nas kolor włosów, oczu czy wada wzroku i okulary. Niepełnosprawność nie powinna i nie może wykluczać ze społeczeństwa. Wszyscy jesteśmy przecież tacy sami i wielka szkoda, że niestety czasami sprawdzają się słowa piosenki – „tacy sami, a ściana między nami’’. Dlatego zadziałaliśmy, by pokazać, że ściana dzieląca osoby z niepełnosprawnością wcale nie musi istnieć. Dzięki otwartości wielu osób mamy możliwość zobaczenia na zdjęciach piękna, odwagi, zwyczajności tego, jak w naszym mieście mogą żyć młodzi ludzie z Zespołem Downa. Jest i w tej sferze z pewnością jeszcze wiele do zrobienia, jednak oglądając wystawę mogą Państwo zobaczyć, że dla wszystkich znajdzie się w Kwidzynie miejsce – dodaje K. Rudnik.

Kolorowe skarpetki nie pasują tylko pozornie

Jak podkreślano skarpetki nie do pary, które są symbolem Dnia Zespołu Downa, i które jako symbol przynosili ze sobą wszyscy uczestnicy „Żakinady”, nie pasują do siebie na pierwszy rzut oka. Gdy jednak człowiek wyjdzie poza schemat tradycyjnego funkcjonowania, to może się okazać, że skarpetki nie do pary potrafią być śmieszne, urocze i nietuzinkowe. Gdy się tak chwilę zastanowić, to można dojść do wniosku, że tak naprawdę każdy, jeśli ma ochotę, to może na co dzień normalnie funkcjonować i dobrze czuć się w skarpetkach nie do pary.

Boimy się tego, czego nie znamy

-Często boimy się niepełnoprawności. Jest to zrozumiałe. Boimy się tego, czego nie znamy. I do poznania niepełnosprawności chciałabym Państwa dziś skłonić. Skarpetki nie do pary nie pasują przecież do siebie tylko pozornie. I tylko pozornie może wydawać się, że osoby z niepełnosprawnością nie pasują do dzisiejszego świata. Jeśli tylko nasze serca i nasze umysły pozostawimy otwarte, to zobaczymy profesjonalnych modeli, którzy świetnie radzą sobie w życiu i świetnie wyglądają na zdjęciach. Jeśli tylko wykażemy dobrą wolę i wsparcie, to zobaczymy, że w dzisiejszym świecie naprawdę znajdzie się miejsce dla nas wszystkich – podkreśla Katarzyna Rudnik.


Uczestnicy wspólnej zabawy:

-Niepubliczne Przedszkole „Kolorowe”

-Punkt Przedszkolny „A ku ku”

-Niepubliczne Przedszkole „Gama”

-Przedszkole z Oddziałami Integracyjnymi w Kwidzynie

-OREW Kwidzyn

-Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy w Barcicach

-Szkoła Podstawowa Nr 2

-Szkoła Podstawowa Nr 4

-Szkoła Podstawowa z Oddziałami Mistrzostwa Sportowego


W kolorowej „Żakinadzie” uczestniczy przeszli ulicami miasta od Placu Św. Jana Pawła II do siedziby ZSS przy ul. Ogrodowej.

W kolorowej „Żakinadzie” uczestniczy przeszli ulicami miasta od Placu Św. Jana Pawła II do siedziby ZSS przy ul. Ogrodowej.

W barwnym pochodzie wzięło udział także Niepubliczne Przedszkole „Kolorowe”.

W barwnym pochodzie wzięło udział także Niepubliczne Przedszkole „Kolorowe”.

Organizatorki przedsięwzięcia: Róża Kubiak i Izabela Karpińska.

Organizatorki przedsięwzięcia: Róża Kubiak i Izabela Karpińska.

Bohaterowie dnia, których portrety znalazły się na wystawie.

Bohaterowie dnia, których portrety znalazły się na wystawie.

Na scenie ze swoim programem wystąpiło także Przedszkole Integracyjne.

Na scenie ze swoim programem wystąpiło także Przedszkole Integracyjne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama