czwartek, 19 czerwca 2025 04:31
Reklama

MMTS wygrywa w Zabrzu! Zagramy o medale mistrzostw Polski!

PIŁKA RĘCZNA. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo! Szczypiorniści MMTS Kwidzyn awansowali do półfinałów Mistrzostw Polski i ponownie staną do walki o medale! W rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowym podopieczni trenera Tomasza Strząbały pokonali NMC Górnika Zabrze aż 26:31 i z nawiązką odrobili straty z pierwszego spotkania. Kwidzynianie skutecznie powstrzymali Iso Sluijtersa, w bramce rewelacyjnie spisywał się Krzysztof Szczecina, a w ataku brylowali byli gracze Górnika: Andrzej Kryński i Robert Orzechowski.
MMTS wygrywa w Zabrzu! Zagramy o medale mistrzostw Polski!
Obrońcy gospodarzy powstrzymują jeden z ataków Kacpra Adamskiego.

Autor: Fot. materiały prasowe Górnika Zabrze

Przed meczem rewanżowym faworytem byli zabrzanie, którzy sezon zasadniczy zakończyli na III miejscu, ustępując jedynie PGE VIVE Kielce i Orlen Wiśle Płock. Dodatkowo Górnik wygrał pierwszy mecz ćwierćfinałowy różnicą 2 bramek (19:21), a rewanż rozgrywał przed własną publicznością. Kwidzynianie nie mieli jednak nic do stracenia i zaatakowali już od pierwszych minut meczu. Świetna gra w obronie i dobra dyspozycja Krzysztofa Szczeciny sprawiły, że po 6 minutach MMTS prowadził w Zabrzu 1:3, a cztery minuty później już 2:5.

MMTS odrobił straty już przed przerwą

Gospodarze wiedzieli jednak o co grają i dzięki bramkom Iso Sluijtersa najpierw zbliżyli się do kwidzynian na jedną bramkę. Czerwono-czarni co prawda odparli wówczas atak zabrzan, ale w 24 minucie podopieczni trenera Rastislava Trtika doprowadzili do remisu 8:8. Minutę później gospodarze doznali jednak poważnego osłabienia. Urazu łydki doznał środkowy rozgrywający zabrzan Rafał Gliński, który musiał opuścić plac gry i nie pojawił się na parkiecie już do końca spotkania. Strata głównego reżysera poczynań Górnika na pewno podłamała nieco morale miejscowych. Gdy w 26 minucie Iso Sluijters doprowadził do stanu 9:9 kwidzynianom ponownie udało się zatem włączyć wyższy bieg. Trzykrotnie gospodarzy ukarał Robert Orzechowski i na 2 minuty przed końcem pierwszej połowy MMTS prowadził w Zabrzu 9:12. W końcówce gospodarzom udało się jednak zmniejszyć rozmiary strat do 2 bramek. (...)

NMC Górnik Zabrze - MMTS Kwidzyn 26:31 (11:13)

Górnik: Galia, Kornecki - Gluch, Daćko 4, Tomczak 3, Gromyko, Sluijters 7, Czuwara 2, Pawelec, Buszkow 3, Gliński, Gogola 4, Kubała, Adamuszek 3.
Rzuty karne: 3 bramki/ 4 rzuty
Kary: 8 minut (Pawelec x 2, Daćko, Kubała) + czerwona kartka dla Marka Daćki

MMTS: Szczecina, Dudek - Orzechowski 5, Kryński 5, Krieger 4, Peret 2, Adamski 3, Szczepański 2, Rosiak, Nogowski 2, Guziewicz, Ossowski, Potoczny 5, Landzwojczak 1, Przytuła 2.
Rzuty karne: 3 bramki/ 3 rzuty
Kary: 16 minut (Rosiak x 2, Przytuła x 2, Landzwojczak, Nogowski, Krieger, Peret)

Więcej w bieżącym numerze Kuriera Kwidzyńskiego z dnia 8 maja 2019 r.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama