czwartek, 19 czerwca 2025 10:50
Reklama

Kwidzynianie na Szkolnych Mistrzostwach Polski w biegach przełajowych

LEKKOATLETYKA. Miłosz Wesołowski, uczeń SP 6 w Kwidzynie, został Mistrzem Polski w biegu przełajowym na dystansie 2 km. Zawodnik KKL „Rodło” Kwidzyn wywalczył tytuł na Szkolnych Mistrzostwach Polski w biegach przełajowych rozgrywanych w Kamionie koło Warszawy. Brązowe medale Mistrzostw Polski wywalczyły także Natalia Proć (1000 m) i Amelia Zakrzewska (1500 m).
Kwidzynianie na Szkolnych Mistrzostwach Polski w biegach przełajowych
Dekoracja najlepszych zawodników na dystansie 2 km. Na najwyższym podium Miłosz Wesołowski.

Po kwalifikacjach wojewódzkich do Szkolnych Mistrzostw Polski, każde z województw mogło wystawić 96 uczestników we wszystkich kategoriach wiekowych dziewcząt i chłopców. Powiat kwidzyński reprezentowała czwórka zawodników Kwidzyńskiego Klubu Lekkoatletycznego „Rodło”: Miłosz Wesołowski (SP 6 Kwidzyn), Natalia Proć (SP 2 Prabuty), Amelia Zakrzewska (SP Rodowo) i Tymoteusz Kil (SP Rodowo).

Natalia Proć dobiegła jako trzecia

Po dotarciu na miejsce okazało się, że organizatorzy przygotowali uczestnikom niespodziankę w postaci malowniczych, leśnych tras przebiegających po bardzo ciężkim terenie wśród piaszczystych ścieżek. Trasa nosiła imię Roberta Lewandowskiego, odtworzona rok temu przez jego mamę, Iwonę Lewandowską. Trasa okazała się bardzo ciężka, a podbiegi czy piasek na pewno nie ułatwiały zadania uczestnikom zawodów.

Jako pierwsza do rywalizacji stanęła Natalia Proć, uczennica klasy VI z SP 2 Prabuty, która walczyła na dystansie 1000 metrów. Po bardzo ładnym początku wyszła na prowadzenie i do ostatniej górki prowadziła stawkę zawodniczek. Niestety na ostatnim podbiegu zawodniczce zabrakło już sił, niemniej walcząc do końca przybiegła na metę na trzecim miejscu, co jest największym sukcesem Natalii w jej biegowej karierze.

Amelia Zakrzewska także zdobyła brąz

Następnie do rywalizacji stanęły młodziczki, w stawce których wystartowała Amelia Zakrzewska z SP Rodowo . Tym razem dziewczyny musiały pokonać dystans 1500 metrów. Już od startu pięć zawodniczek, w tym Amelia, wyraźnie przewodziły grupie. Rywalizacja między nimi trwała do ostatniej górki, gdzie ostatecznie ukształtowała się czołowa trójka. Po finiszowych metrach uczennica z Rodowa dobiegła do mety jako trzecia, zdobywając brązowy medal. Warto podkreślić, że podobnie jak w przypadku Natalii również jest to największe osiągnięcie tej zawodniczki.

Efektowny finisz Miłosza Wesołowskiego

Po rywalizacji dziewcząt na starcie stanęli chłopcy, a wśród nich: Miłosz Wesołowski z SP 6 Kwidzyn i Tymoteusz Kil z SP Rodowo, rywalizujący na trasie 2 km w kategorii młodzików. Bieg w początkowej fazie rozgrywany był w bardzo wolnym tempie. Zawodnicy zaczęli przyspieszać jednak w połowie dystansu, gdzie ukształtowała się czołówka sześciu zawodników, w której byli również zawodnicy KKL „Rodło”: Miłosz Wesołowski i Tymoteusz Kil. Jak się okazało Miłosz nie miał sobie równych w tak trudnym biegu. Doskonale rozegrał go taktycznie zdobywając ostatecznie złoty medal.

Jak podkreślano trasa była ciężka do biegania. Przy trudnych warunkach atmosferycznych (bardzo gorąco), rozpoczynała się na stadionie, a następnie prowadziła do lasu, w którym zamiast ściółki był piach jak na plaży. Poza tym było też kilka podbiegów. W tak ciężkich warunkach trzeba było biec ok. 1000 m. Z lasu wybiegało się następnie na stadion, gdzie było około 300 m do mety.

Tymoteusz Kil znalazł się tuż za podium

Miłosz wygrał swój bieg w doskonałym stylu, wyprzedzając drugiego zawodnika o około 40 metrów. Drugi z zawodników KKL „Rodło” czyli Tymoteusz Kil, po pasjonującym finiszu zajął najgorsze i najbardziej nielubiane przez sportowców miejsce. Po wicemistrzostwie makroregionu, IV miejsce na Szkolnych Mistrzostwach Polski to jednak największy sukces tego zawodnika.

Warto dodać, że z Miłoszowi na zawodach towarzyszyła Romualda Stępień, nauczycielka SP 6 w Kwidzynie, natomiast starty Natalii, Amelii oraz Tymoteusza wspierał Marcin Kłosiński, nauczyciel ZS Rodowo. Oboje na co dzień współpracują również z KKL „Rodło” Kwidzyn. Trenerem klubowym Miłosza Wesołowskiego jest natomiast Wojciech Margulewicz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama