czwartek, 19 czerwca 2025 16:13
Reklama

Judo Zielińscy Kwidzyn z potrójnym finałem

SUMO. Klaudia Kaczor z Judo Zielińscy Kwidzyn wywalczyła dwa srebrne medale na zawodach Pucharu Polski w sumo. Uczennica SP 5 wskoczyła na podium w kategorii 45 kg i 50 kg. Srebro w Kielcach zdobył również Patryk Polech, który był drugi w kategorii 55 kg.
Judo Zielińscy Kwidzyn z potrójnym finałem
Zawodnicy i trenerzy Judo Zielińscy Kwidzyn podczas startu w Kielcach, od lewej: Tomasz Wiśniewski, Patryk Polech, Miłosz Baszczyński, Klaudia Kaczor i Artur Korociński.

Klub Judo Zielińscy Kwidzyn zadebiutował w rywalizacji sumo. Wcześniej zawodnicy kwidzyńskiego klubu startowali w zawodach sumo w barwach Nippona Olsztyn. W zawodach Pucharu Polski zorganizowanych w Kielcach wystąpili jednak już pod własnym szyldem. Trenerzy Tomasz Wiśniewski – Artur Korociński zdecydowali się zabrać na zawody trzech swoich podopiecznych: Klaudię Kaczor, Patryka Polecha i Miłosza Baszczyńskiego.

Klaudia dwukrotnie przegrała finał

Klaudia Kaczor wystąpiła w dwóch kategoriach: 45 kg (14 lat) i 50 kg (15 lat).

-Zdecydowaliśmy się wystawić ją do rywalizacji ze starszymi zawodnikami ponieważ występuje już ostatni rok w młodzikach i ma prawo walczyć z rywalkami starszymi od siebie – wyjaśnia Tomasz Wiśniewski, trener Judo Zielińscy Kwidzyn. – Klaudia spisała się bardzo dobrze, wygrywając swoje wszystkie walki, dochodząc w obu kategoriach do finału. Niestety w jednym i drugim fiale przegrała. Pokonując w drodze do finału rasowych zawodników, w walce o złoto przegrała ze słabszą rywalką. Wydawało nam się, że skoro wcześniej pokonała wicemistrzynię Europy czy mistrzynię Polski, to w finale będzie nie do pokonania. Okazało się jednak, że w jednym i drugim finale musiała uznać wyższość swoich rywalek.

Polech w finale nie miał większych szans

Kolejnym zawodnikiem Judo Zielińscy Kwidzyn startującym w zawodach sumo był Patryk Polech. Uczeń SP 4 w Kwidzynie wystartował w kategorii 55 kg. Podobnie jak Klaudia szybko wygrał swoje walki, wykorzystując znane sobie techniki judo. Niestety w finale trafił na silnego zapaśnika, z którym nie miał zbyt wielkich szans i musiał pogodzić się ze zdobyciem srebrnego medalu.

Baszczyński dwukrotnie piąty

Ostatnim zawodnikiem z Kwidzyna był Miłosz Baszczyński, który także walczył w dwóch kategoriach: +81 kg oraz OPEN.

-Miłosz spisywał się bardzo dobrze, znakomicie walcząc z silnymi rywalami. Niestety w kategorii +81 kg po 4 zwycięskich walkach zabrakło mu jednego zwycięstwa do walki o medal. Niestety przegra i ostatecznie był dopiero piąty. Podobnie było też w kategorii OPEN, w której najpierw odniósł trzy zwycięstwa, po czym porażka zrzuciła go na V miejsce – dodaje T. Wiśniewski.

Byliśmy zbyt pewni siebie

Kwidzyńscy trenerzy są jednak zadowoleni z występu swoich podopiecznych na tych zawodach.

-Mogło być nieco lepiej w dwóch finałach, ale podeszliśmy do nich zbyt pewni siebie i to nas zgubiło. Musimy wyciągnąć z tego lekcje i nie popełnić tych samych błędów w kolejnych startach - dodaje T. Wiśniewski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama