sobota, 21 czerwca 2025 15:23
Reklama

Policjanci apelują. Uwaga na oszustów - sprzedają fałszywe złoto

Policjanci przypominają. Bądźmy ostrożni w kontaktach z obcymi i pamiętajmy o tym, że oszuści, chcąc się wzbogacić, bez skrupułów wykorzystują łatwowierność i chęć pomocy innym. Przekonał się o tym jeden z mieszkańców powiatu kwidzyńskiego, który zaufał obcokrajowcom i kupił od nich, jak sądził, złotą biżuterię.
  • Źródło: KWP Gdańsk
Policjanci apelują. Uwaga na oszustów - sprzedają fałszywe złoto

Policjanci z Kwidzyna pracują nad wyjaśnieniem sprawy oszustwa. Z zebranego przez mundurowych materiału wynika, że mieszkaniec powiatu kwidzyńskiego jadąc od strony Gardei w kierunku Kwidzyna, na ulicy Miłosnej zauważył stojącego przy drodze vw passata kombi B5 na zagranicznych numerach rejestracyjnych oraz mężczyznę dającego znaki do zatrzymania się przejeżdżającym kierowcom. W zaparkowanym samochodzie był jeszcze jeden mężczyzna. Sądząc, że potrzebują pomocy, zatrzymał się. Nieznajomy najpierw po angielsku zaczął wyjaśniać, co się stało, a potem łamaną polszczyzną poinformował kierowcę, że zabrakło im paliwa i potrzebują polskich pieniędzy, aby zatankować samochód. W zamian za pomoc finansową zaoferował mu po bardzo atrakcyjnej cenie zakup drogocennej złotej biżuterii, którą miał na sobie a żeby uwiarygodnić prawdziwość złota, obcokrajowiec pokazał pokrzywdzonemu wybitą na niej próbę.

Mieszkaniec powiatu kwidzyńskiego, kierując się chęcią pomocy oraz zrobieniem przy okazji korzystnego interesu, kupił dwa sygnety, łańcuszek i bransoletkę. Po transakcji ogarnęły go jednak wątpliwości. Poszedł do lombardu, by sprawdzić próbę i realną cenę zakupionej biżuterii. Okazało się, że to, co kupił, nie było złotem, a wartość jest znikoma. Pokrzywdzony 37-latek natychmiast zgłosił oszustwo Policji, która teraz poszukuje sprawców oszustwa.


Przypominamy ! Oszuści działają w ten sposób od lat. Schemat działania jest praktycznie za każdym razem taki sam, tłumaczą, że potrzebują gotówki na paliwo, lekarza, mandat itp. W zamian oferują wyroby jubilerskie, które zamiast ze złota są zrobione z tombaku, czyli przypominającego ten szlachetny kruszec stopu miedzi z cynkiem.
Przestrzegamy wszystkich, aby nie dali się naciągnąć w ten sposób. Jeżeli nie mamy pewności, nie zatrzymujmy się i nie podjeżdżajmy do podejrzanych osób. Nie wysiadajmy z auta i nie otwierajmy drzwi. Jeżeli już zdecydujemy się zatrzymać, otwórzmy okno w miarę wąsko, bo nie wiemy, kto stoi na poboczu i czego chce. Zachowajmy maksimum bezpieczeństwa. O każdej próbie oszustwa najlepiej powiadomić najbliższy komisariat policji. Bądźmy rozsądni i czujni, bo tzw. szybkie transakcje to zazwyczaj szybka strata pieniędzy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama