niedziela, 15 czerwca 2025 16:01
Reklama
Reklama

Zderzenie 2 samochodów – policjanci apelują o rozwagę

Dzisiaj rano policjanci pracowali w miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na łuku drogi w Gardei. Według wstępnych policyjnych ustaleń 64-letnia kierująca peugeotem w wyniku niedostosowania prędkości do warunków atmosferycznych tj. opady deszczu, zderzyła się z samochodem dostawczym. W wyniku tego zdarzenia kierująca peugeotem trafiła do szpitala. Obecnie mundurowi wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia i apelują o stosowanie się do przepisów ruchu drogowego.
  • Źródło: KWP Gdańsk
Zderzenie 2 samochodów – policjanci apelują o rozwagę

Kwidzyn

1 czerwca po godzinie 7 rano oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na ulicy Grudziądzkiej w Gardei. Przyjmujący zgłoszenie policjant w to miejsce natychmiast wysłał funkcjonariuszy z wydziału ruchu drogowego, którzy wstępnie ustalili, że 64-letnia mieszkanka gminy Gardeja na łuku drogi straciła panowanie nad autem, zjechała na przeciwny pas ruchu i doprowadziła do zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka dostawczym VW, za którego kierownicą siedział 27-letni mieszkaniec Łasina. W wyniku tego zdarzenia 64-latka trafiła z obrażeniami ciała do szpitala.
Mundurowi rozmawiali ze świadkami tego zdarzenia. Technik kryminalistyki sfotografował miejsce zdarzenia oraz wykonał szkic sytuacyjny. Ujawnione i zabezpieczone na miejscu ślady pomogą policjantom w ustaleniu bliższych okoliczności tego wypadku. Stróże prawa zatrzymali 2 dowody rejestracyjne od samochodów uczestniczących w zdarzeniu. Badanie alkomatem wykazało, że kierowcy uczestniczący w zdarzeniu byli trzeźwi.
Kwidzyńscy policjanci apelują do kierowców, pieszych i rowerzystów o zachowanie ostrożności na drodze. Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na jezdni może być przyczyną tragedii. Piesi powinni dokładnie rozejrzeć się przed wejściem na przejście dla pieszych i sprawdzić, czy jest wystarczająco bezpiecznie.
Podczas deszczowej pogody kaptur lub parasolka, w dużym stopniu ograniczają nam widoczność. Nie zapominajmy również o tym, że w przypadku deszczu samochód potrzebuje dużo większej drogi hamowania, a my jesteśmy w takich warunkach dużo mniej widoczni.
Kierującym przypominamy, że mokra i śliska jezdnia im również nie sprzyja. W takich warunkach pamiętajmy o tym, że jadąc autem mamy zmniejszoną przyczepność. Zdecydowanie powinniśmy zmniejszyć prędkość i dostosować naszą jazdę do aktualnych warunków na drodze. Podczas zbliżania się do przejść kierowcy powinni także znacznie zmniejszyć prędkość, aby upewnić się, czy na przejściu nie znajdują się piesi.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: ZuziaTreść komentarza: Bo książki, zwłaszcza kryminały to emocje. Po to są l. Szkoda, że zapominamy, że jest jeszcze druk i papier tylko gapimy się w te ekrany i scrollujemy shitŹródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowychAutor komentarza: BronekTreść komentarza: Świetne książki i szacunek za wspieranie lokalności i malychvijczyzn👍🙂Źródło komentarza: Zabezpieczono pięć automatów do nielegalnych gier hazardowych
Reklama
Reklama
Reklama